Z inicjatywą spotkania wystąpił przedstawiciel prezydenta w KRS Wiesław Johann. Jak mówili po jego zakonczeniu sędziowie, spotkanie dotyczyło kwestii technicznych i organizacyjnych. - Zapoznaliśmy się z pracownikami KRS, jak to funkcjonuje, jak to technicznie działa  - powiedział sędzia Maciej Mitera.

Natomiast uczestniczący w spotkaniu poseł Borys Budka (PO), który w KRS reprezentuje Sejm powiedział, że było to spotkanie nieformalne o charakterze towarzyskim. - Spotkanie miało służyć wyłącznie przedstawieniu się nowych sędziów-członków KRS, poznaniu specyfiki pracy Rady. Na spotkanie zostali zaproszeni też poszczególni dyrektorzy komórek organizacyjnych. Sędzia Johann kilkukrotnie podkreślał, że na spotkaniu nie mogą być podejmowane żadne decyzje - mówiłł Budka.
Jak dodał, wszyscy nowi sędziowie przedstawili się i zostali zapoznani z pracami Rady. - Sędziowie mówili o sobie w dwóch zdaniach; od kiedy pracują w wymiarze sprawiedliwości, czym się zajmują i w jakich wydziałach orzekają. Nie było tu nic zaskakującego. W ogóle nie zostały poruszone kwestie merytoryczne - zaznaczył Budka.

Ta ostatnia uwaga ma tu znaczenie, ponieważ przed spotkaniem pojawiały się opinie, że może ono być wykorzystane do podjęcia decyzji merytorycznych, a nawet do wyboru przewodniczącego lub wiceprzewodniczących Rady, w związku ze zwlekaniem przez I prezes Sądu Najwyższego z decyzją o zwołaniu pierwszego posiedzenia Krajowej Rady Sądownictwa.

Czytaj: Nowa KRS wybrana, ale kto zwoła posiedzenie?>>

Jedynym działaniem merytorycznym było wystosowaniem przez 15 członków Rady apelu do I prezes SN o szybkie zwołanie posiedzenia. 

Czytaj: Członkowie KRS apelują o zwołanie pierwszego posiedzenia>>


Niezawisłość sędziowska i jej gwarancje w procesie cywilnym
>>