Sędzia został odwołany w związku z tym, że zażądał od Kancelarii Sejmu list poparcia kandydatów do nowej Krajowej Rady Sądownictwa. Postanowienie podjęte zostało w związku z rozpatrywaną apelacją w sprawie cywilnej z powództwa jednego z funduszy sekurytyzacyjnych o zapłatę. Jak poinformowała rzeczniczka olsztyńskiego Sądu Okręgowego sędzia Agnieszka Żegarska, sąd ten w toku tego postępowania apelacyjnego - mając na uwadze wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 19 listopada 2019 r. - uznał, że zaszła konieczność zbadania z urzędu nieważności tego postępowania w zakresie składu orzekającego w pierwszej instancji. Jak wyjaśniła, sędzia orzekający w pierwszej instancji został powołany na urząd na podstawie rekomendacji nowej Krajowej Rady Sądownictwa. 

Czytaj: Po wyroku TSUE sąd nakazał ujawnienie list poparcia do KRS>> 


MS: Sędzia nie może oceniać statusu innego sędziego

Ministerstwo Sprawiedliwości nie podało przyczyn decyzji, ale wcześniej jeden z wiceministrów ostro skrytykował sędziego. - Uważam, że to, co się stało w Olsztynie, powinno być bardzo dokładnie zbadane. Ja słyszałem o podobnej sprawie w Krakowie. Uważam, że to jest delikt dyscyplinarny - stwierdził wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik.
- Żaden sędzia nie ma prawa oceniać statusu innego sędziego, wykorzystując do  tego celu postępowanie dowodowe w  konkretnej  sprawie. Po podpisaniu przez Prezydenta RP aktu powołania na urząd sędziego akt ten nie może być kwestionowany, co zostało potwierdzone wyrokami Trybunału Konstytucyjnego - napisano w opublikowanym we wtorek oświadczeniu Ministerstwa Sprawiedliwości, uzasadniającym decyzję o odwołaniu sędziego z delegacji.  Więcej>>

- Apeluję do koleżanek i kolegów sędziów aby zawsze pamiętali o rocie ślubowania sędziowskiego, orzekali niezawiśle i odważnie - powiedział sędzia Juszczyszyn, który podczas spotkania z dziennikarzami w klapie marynarki miał wpięty znaczek z napisem "Konstytucja". 

Sędzia dokończy swoje sprawy

Sędzia  był na delegacji do Sądu Okręgowego od początku września, miał orzekać w sądzie wyższej instancji do końca lutego 2020. Jak poinformowała rzecznik prasowa Sądu Okręgowego w Olsztynie Agnieszka Żegarska, sędzia dokończy sprawy, które zostały mu przydzielone w Sądzie Okręgowym w Olsztynie. Zdecydował o tym przewodniczący IX Wydziału Cywilnego Odwoławczego w tym sądzie.

Zasadność tej decyzji potwierdza w swoim oświadczeniu Ministerstwo Sprawiedliwości. Przyznaje, że sędzia Paweł Juszczyszyn jest zobowiązany do zakończenia wymienionej sprawy, jak też wszystkich innych przydzielonych mu spraw w Sądzie Okręgowym w Olsztynie. Zgodnie z Ustawą o ustroju sądów powszechnych (art. 47b par. 4) odwołanie z delegacji oznacza nieprzydzielanie sędziemu nowych spraw w miejscu delegowania. Nie nastąpi natomiast zmiana składu w sprawach już przydzielonych sędziemu odwołanemu z delegacji.

Czytaj w LEX: