To efekt pozwu, który skierował przeciwko sędziemu były senator Stokłosa, potentat na rynku drobiu, wędlin i utylizacji padliny - informuje poznańskie wydanie "Gazety Wyborczej". Senator jest oskarżony o bezprawne uwięzienie swoich pracowników. Chodzi o wydarzenia sprzed 14 lat. Pod koniec grudnia w sądzie w Chodzieży miała odbyć się kolejna rozprawa, ale Stokłosa nie pojawił się na niej, a jego prawnicy przynieśli zwolnienie lekarskie. Był na nim numer z międzynarodowej klasyfikacji chorób. Sędzia Daniel Jurkiewicz zarządził przerwę, a po niej podyktował do protokołu: "Sąd poinformował obecnych, iż choroba o symbolu A09 to biegunka z podejrzeniem zakażenia górnych dróg oddechowych. Z podejrzeniem, że jest zakaźna". Wyemitowała to pilska telewizja Express TV. Stokłosa poczuł się urażony. I skierował do sądu pozew, w którym domaga się przeprosin.
Więcej>>poznan.gazeta.pl/poznan/1,36037,11554150,Za_slowa_o_biegunce__Stoklosa_wyeliminowal_sedziego.html