Młoda, owdowiała kobieta i jej troje dzieci wystąpili do Sądu Okręgowego w Kielcach o przyznanie im zadośćuczynienia (i innych świadczeń) za śmierć męża i ojca w wypadku przy pracy. Powodowie dochodzili zasądzenia od pozwanego towarzystwa ubezpieczeniowego różnych kwot z tytułu zadośćuczynienia. Podstawą dochodzenia zadośćuczynienia na rzecz powodów stanowił art. 446 § 4 k.c. Na jego podstawie sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Roszczenie najmłodszego dziecka zmarłego

Najmłodsze z dzieci zmarłego wystąpiło o przyznanie na jego rzecz najwyższej sumy zadośćuczynienia (tj. kwoty 110.000 zł). Jako uzasadnienie dla zróżnicowania dochodzonych świadczeń wskazano, iż w toku postępowania likwidacyjnego pozwany odmówił przyznania zadośćuczynienia z tego tytułu na rzecz córki zmarłego, która narodziła się już po jego śmierci. Podkreślono, iż starsze dzieci zmarłego w toku postępowania likwidacyjnego uzyskały od ubezpieczyciela świadczenia z tytułu zadośćuczynienia w wysokości po 60.000 zł dla każdego z nich.

Argumenty pozwanego towarzystwa ubezpieczeniowego

W toku postępowania likwidacyjnego towarzystwo ubezpieczeniowe odmówiło przyznania najmłodszemu dziecku zmarłego zadośćuczynienia. Na uzasadnienie swojej decyzji ubezpieczyciel wskazywał, iż córka zmarłego, jako pogrobowiec, nie mogła nawiązać więzi z ojcem przed jego śmiercią. W związku z tym nie może ona skutecznie domagać się przyznania zadośćuczynienia. Dopiero w toku postępowania sądowego, pozwany częściowo zmodyfikował swoje zapatrywanie wskazując, iż skoro najmłodsza powódka urodziła się po śmierci ojca, to rodzaj, zakres, i rozmiar doznanej przez nią krzywdy powinien być oceniany w inny sposób niż w przypadku pozostałych powodów, którzy znali zmarłego.

LEX Linie Orzecznicze
Artykuł pochodzi z programu LEX Linie Orzecznicze
Już dziś wypróbuj funkcjonalności programu. Analizy, komentarze, akty prawne z interpretacjami


Ustalenia sądów

Sądy ustaliły, iż w wypadku przy pracy zmarł młody mężczyzna. Zmarły był żonaty. Małżonkowie tworzyli kochającą się, szczęśliwą rodzinę. W chwili śmierci małżonkowie mieli dwóch synów. Żona zmarłego była w ciąży, małżonkowie oczekiwali na narodziny trzeciego dziecka. Najmłodsze dziecko zmarłego mężczyzny urodziło się jednak dopiero kilka miesięcy po jego śmierci. Dziewczynka, tak jak jej starsi bracia, pozostaje pod stałą opieką matki. Jej starsi bracia znali ojca, chętnie razem z nim spędzali czas. Członkowie rodziny byli ze sobą silnie emocjonalnie związani. Nagła śmierć męża i ojca stanowiła dla nich silną traumę.

Brak podstaw do różnicowania krzywdy dzieci co do zasady

Sądy obu instancji zgodnie przyjęły, iż najmłodszej córce zmarłego, tak jak jej starszemu rodzeństwu należy się zadośćuczynienie, co do zasady. Sąd Okręgowy w Kielcach uznał, iż przepis art. 446 § 4 k.c. nie wyklucza przyznania zadośćuczynienia dla osoby narodzonej po zgonie członka rodziny. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem sądowym, dzieciom narodzonym po śmierci ich rodzica przyznaje się zadośćuczynienie. Zdaniem Sądu Okręgowego w Kielcach, krzywda małoletniej powódki polega właśnie na tym, że od początku swego życia pozbawiono ją ojca, a jej starsze rodzeństwo miało możliwość nawiązania z nim więzi. W ocenie sądu pierwszej instancji należało zróżnicować przysługujące jej zadośćuczynienie w porównaniu do zadośćuczynień na rzecz jej braci. Zdaniem tego sądu faktycznie doznana przez nich krzywda jest większa, skoro pamiętają oni ojca i mają świadomość, że go stracili.

Krzywda z powodu braku nawiązania relacji

Sądy zgodnie podkreśliły, iż brak możliwości poznania rodzica związany z narodzinami dziecka po jego śmierci (pogrobowca) powoduje powstanie krzywdy. W szczególności sąd odwoławczy zwrócił uwagę, iż istota krzywdy pogrobowca powinna być oceniana odmienne niż w przypadku dzieci, które znały swojego rodzica i nawiązały z nim więzi przed jego przedwczesną śmiercią. Utrata więzi z rodzicem jest jednak także bolesna dla dziecka narodzonego już po jego śmierci. Takie dziecko ma bowiem możliwość "poznania" ojca z relacji innych krewnych i stan ten powoduje jego cierpienie. Kwota zadośćuczynienia przyznanego za doznaną krzywdę powinna być w takim wypadku odpowiednio wysoka.

Należne 80.000 zł za śmierć ojca

W tej sytuacji słuszne, zdaniem Sadu Okręgowego w Kielcach, okazało się przyznanie dla córki zmarłego zadośćuczynienia w kwocie 40.000 zł. Natomiast, po rozpoznaniu apelacji Sąd Apelacyjny w Krakowie uznał, iż przyznane najmłodszej powódce zadośćuczynienie było rażąco zaniżone i kwotę tę podwyższył do 80.000 złotych. Sąd drugiej instancji przypomniał, iż zadośćuczynienie ma na celu kompensację doznanej krzywdy, złagodzenie cierpienia wywołanego śmiercią osoby bliskiej. Ma stanowić pomoc dla osoby poszkodowanej tak, aby dostosowała się ona do zmienionej rzeczywistości. Na rozmiary krzywdy mają przede wszystkim wpływ: dramatyzm doznań osoby bliskiej, poczucie osamotnienia i pustki, cierpienia moralne i wstrząs psychiczny wywołany śmiercią osoby najbliższej, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem jego odejścia, roli w rodzinie pełnionej przez osobę zmarłą, stopień, w jakim pokrzywdzony będzie umiał się znaleźć w nowej rzeczywistości i zdolności do jej akceptowania, leczenie doznanej traumy, wiek pokrzywdzonego. Jednocześnie zadośćuczynienie związane ze śmiercią osoby bliskiej ma jednorazowy charakter. Musi więc odnosić się do wszelkich krzywd związanych z naruszeniem dobra osobistego. Biorąc pod uwagę całokształt okoliczności sprawy Sąd Apelacyjny w Krakowie przyjął za adekwatną dla małoletniej powódki kwotę 80.000 zł tytułem zadośćuczynienia po śmierci ojca. Sąd odwoławczy uznał jednak za nadmiernie zawyżoną dochodzoną przez najmłodszą powódkę kwotę 110.000 zł.

Tak orzekł Sąd Apelacyjny w Krakowie w wyroku z dnia 19 października 2016 roku w sprawie I ACa 640/16, LEX nr 2184517.

LEX nr 2184517