Powód zamierzał kupić od pozwanego działkę, wchodzącą w skład większej nieruchomości. Poniósł koszty podziału działki oraz pożyczył pozwanemu 300.000 zł na spłatę wierzytelności zabezpieczonej hipoteką na nieruchomości. Pozwany zgodził się na odsetki w wysokości 25% w skali roku. Pożyczona kwota miała zostać zaliczona w poczet ceny sprzedaży. W dniu 30 stycznia 2012 roku powód wezwał pozwanego do spłaty całości kwoty objętej umową pożyczki tj. kwoty głównej w wysokości 300.000 zł oraz odsetek w wysokości 191.000 zł. Po tym wezwaniu pozwany złożył w dniu 5 marca 2012 r. oświadczenie, w którym stwierdził, że całość kwoty objętej umową pożyczki odda powodowi do dnia 10 maja 2012 roku. Kiedy w wyznaczonym terminie pozwany nie spłacił pożyczki, jak też nie przystąpił do zawarcia umowy, powód wniósł o zawezwanie do próby ugodowej i jednocześnie zawiadomił policję o przestępstwie oszustwa popełnionym przez pozwanego. Mimo próby zwrotu udzielonej pożyczki przez pozwanego powód konsekwentnie odmawiał jej przyjęcia. Pozwany został natomiast uznany za winnego przestępstwa oszustwa na szkodę powoda polegającego na zawarciu z nim umowy pożyczki nie mając zamiaru jej zwrotu. Na pozwanego został również nałożony obowiązek naprawienia szkody przez zwrot całej sumy pożyczki, ale bez odsetek.


Bieg terminu przedawnienia został przerwany

Powód wniósł zatem o zasądzenie od pozwanego skapitalizowanych odsetek od sumy pożyczkowej, która zgodnie z umową powinna zostać zapłacona w dniu 31 grudnia 2011 r. Pozwany zarzucił, że dochodzone roszczenie jest przedawnione. Sąd I instancji wyjaśnił jednak, że roszczenie o odsetki przysługiwało powodowi od dnia następnego po dniu wymagalności (art. 481 § 1 k.c.), a więc od dnia 1 stycznia 2012 roku. Zarzut pozwanego nie zasługiwał zatem na uwzględnienie, ponieważ do odsetek miał zastosowanie trzyletni termin przedawnienia, jako do świadczeń okresowych (art. 118 k.c.). Co więcej, odsetki za każdy dzień przedawniały się osobno. Sąd podkreślił, że w toku postępowania powód wykazał, że bieg terminu przedawnienia został dwukrotnie przerwany, najpierw przez uznanie długu przez pozwanego w dniu 5 marca 2012 roku, potem przez zawezwanie do próby ugodowej. Zdaniem Sądu Okręgowego powód wykazał, że na skutek przerwania biegu przedawnienia nie nastąpił upływ okresu przedawnienia.

LEX Linie Orzecznicze
Artykuł pochodzi z programu LEX Linie Orzecznicze
Już dziś wypróbuj funkcjonalności programu. Analizy, komentarze, akty prawne z interpretacjami


Zgoda żony na pożyczkę nie była wymagana

Nie znalazł akceptacji Sądu I instancji inny zarzut pozwanego, który twierdził, że wskutek braku zgody jego żony na zaciągniecie pożyczki w takiej wysokości czynność ta nadal wymagała jej potwierdzenia, jako dotknięta bezskutecznością zawieszoną. Sąd zauważył, że co prawda pozwany nie dysponował zgodą małżonki na zaciągnięcie zobowiązania w kwocie 300.000 złotych, to jednak zaciągnięcie pożyczki zgody takiej nie wymagało, gdyż nie mieściła się w katalogu enumeratywnie wymienionych czynności opisanych w art. 37 § 1 k.r.o. Ponadto okoliczność ta miała zdaniem Sądu tylko skutek wymieniony art. 41 § 2 k.r.o., tj. ograniczający możność prowadzenia egzekucji tylko z majątku osobistego pozwanego.

Należą się odsetki maksymalne

Niezasadny był również zarzut nieważności umowy, jako sprzecznej z prawem, z powodu określenia wysokości odsetek od udzielonej pożyczki powyżej czterokrotności wysokości stopy kredytu lombardowego Narodowego Banku Polskiego. Sąd zwrócił uwagę, że art 359 § 22 k.c. jest przepisem szczególnym wobec art. 58 k.c., który przewiduje w takiej sytuacji skutek w postaci ograniczenia należnych odsetek umownych do poziomu odsetek maksymalnych określonych w art. 359 § 21 k.c.

Powód miał prawo odmówić przyjęcia częściowej spłaty pożyczki

Sąd Okręgowy nie uznał także zarzutu pozwanego, że powodowi nie przysługują odsetki, gdyż bezzasadnie odmawiał przyjęcia świadczenia częściowego. Jego zdaniem, powód miał podstawy do odmowy przyjęcia świadczenia częściowego, ponieważ celem zawarcia umowy pożyczki było umożliwienie pozwanemu spłaty obciążeń nieruchomości pozwanego, którą zamierzał kupić od niego powód. W związku z tym powód był zainteresowany zakupem od pozwanego nieobciążonej nieruchomości, a nie zwrotem całej kwoty pożyczki wraz z odsetkami. W związku z tym powód odmawiał przyjęcia świadczeń częściowych, gdyż naruszało to jego uzasadniony interes (art. 450 k.c.). Ponadto bezskuteczne próby pozwanego częściowego zwrotu świadczenia nie mogły mieć wpływu na jego obowiązek zapłaty odsetek za opóźnienie, gdyż pozwany chcąc zwolnić się z obowiązku zapłaty odsetek powinien był wpłacić świadczenie do depozytu sądowego zgodnie z art. 467 pkt 4 k.c. powołując się na brak możliwości spełnienia świadczenia z przyczyn dotyczących wierzyciela (powoda).

W związku z tym, że powód wykazał roszczenie skapitalizowanych odsetek do kwoty 175.000 złotych, Sąd zasądził taką sumę na jego rzecz, a w pozostałym zakresie powództwo oddalił. Apelację od wyroku wniósł powód.

Należały się odsetki umowne

Sąd Apelacyjny uznał zarzuty powoda podniesione w apelacji i zmienił rozstrzygnięcie Sądu I instancji w kierunku przez niego postulowanym. Wskazał, że stosownie do treści art. 3531 k.c. strony mogą ułożyć łączący je stosunek prawny wedle swojego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się naturze tego stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Wobec tego strony mogły w umowie pożyczki zawrzeć zapis dotyczący odsetek kapitałowych, stanowiących swoiste wynagrodzenie dla powoda za korzystanie z jego kapitału. Umownych odsetek kapitałowych nie należało, zdaniem Sądu Apelacyjnego, utożsamiać z odsetkami za opóźnienie, które powstają odrębnie za każdy dzień opóźnienia w spłacie należności głównej, a ich byt i powstanie jest zależny od momentu spłaty należności głównej. W ocenie Sądu drugiej instancji, żądanie powoda zasądzenia obu typów skapitalizowanych odsetek było zatem zasadne. Okoliczność tego rodzaju, że odsetki umowne zostały określone na poziomie 25%, czyli wyższym niż maksymalne odsetki ustawowe, nie prowadziła do nieważności umowy. Skutkowało to jedynie tym, że należne odsetki umowne zostaną ograniczone do poziomu odsetek maksymalnych, zgodnie z art. 359 § 22 k.c.

Pozwany jednoznacznie potwierdził istnienie skonkretyzowanego długu

Odnosząc się do zarzutu przedawnienia roszczenia odsetkowego Sąd Apelacyjny uzupełnił wywody Sądu I instancji wskazując, że oświadczenie pozwanego, w którym ten uznał w całości roszczenie powoda, obejmowało zarówno kwotę pożyczki, jak i odsetki umowne za korzystanie z kapitału wyliczone na 191.000 zł. Oznaczało to zdaniem Sądu, że doszło do tzw. uznania niewłaściwego, które jest oświadczeniem wiedzy, czyli zewnętrznie wyrażonym przeświadczeniem o istnieniu roszczenia. Może ono wywołać skutek określony w art. 123 § 1 pkt 2 k.c. tj. przerwać bieg terminu przedawnienia dopiero wówczas, gdy jednoznacznie potwierdza istnienie skonkretyzowanego długu. Bieg przedawnienia uznanego roszczenia przerywa się natomiast tylko w granicach określonych uznaniem. Oświadczenie pozwanego, w którym zobligował się do zwrócenia w podanym terminie całej kwoty objętej umową pożyczki, zostało złożone po wezwaniu powoda precyzyjnie określającym wysokość zadłużenia co do kwoty głównej i skapitalizowanych odsetek. Nie mogło być więc, zdaniem Sądu II Instancji, wątpliwości co do uznania całości należności powoda.

Tak orzekł Sąd Apelacyjny w Łodzi, w wyroku z dnia 16 września 2016 r. sygn. akt I ACa 1578/15.

Opracowanie: Marek Sondej