Sprawa miała nietypowy charakter. Były zastępca rzecznika dyscyplinarnego przy Okręgowej Izbie Radców Prawnych Barbara S. usłyszała zarzuty popełnienia deliktu dyscyplinarnego w czasie pełnienia swoich funkcji w samorządzie.

Pokrzywdzona i niegdyś obwiniona oskarża rzecznika

Doniesienie złożyła pokrzywdzona aplikantka radcowska J.O., która 9 stycznia 2013 r. r. była przesłuchiwana przez Barbarę S. na okoliczność naruszenia godności zawodu. Ale w sprawie J.O. zapadł prawomocny wyrok Sądu Rejonowego z I Wydziału Karnego w T., który uniewinnił ją od zarzutu posługiwania się bezprawnie tytułem radcy prawnego.

Czytaj: WSA: Niesłuszna odmowa wpisu na listy radców prawnych i adwokatów>>

Barbara S. nagrywała całą rozmowę i z zapisu wynikało, że zastępca rzecznika posługiwała się niewłaściwym językiem, a także traktowała obwinioną J.O. bez poszanowania jej godności osobistej. Tym samym Barbara S. naruszyła art. 49 ust. 2 Zasad Etyki Radcowskiej, obowiązujący w czasie popełnienia deliktu. Według tego zapisu radca prawny, któremu powierzona została funkcja w organach samorządu zawodowego, obowiązany jest rzetelnie i z najwyższą starannością wypełniać obowiązki wynikające z tej funkcji.

Równolegle toczyło się śledztwo w sprawie o popełnienie przestępstwa z art. 231 par. 1 kk (przekroczenie uprawnień), art. 234 kk (fałszywe oskarżenie przed organem) oraz art. 235 kk (tworzenie fałszywych dowodów), w którym udział brała Barbara S. Postępowanie przygotowawcze w sprawie a nie przeciwko osobie - umorzono. Sąd Rejonowy we Wrocławiu to umorzenie uznał za słuszne.

Sprawdź w LEX: Swoboda wypowiedzi adwokata. Glosa do wyroku ETPC z dnia 23 kwietnia 2015 r., 29369/10, Matusiak-Frącczak Magdalena >

Kara upomnienia

Sąd I instancji przy Okręgowy Sąd Dyscyplinarny we Wrocławiu w listopadzie 2017 r. orzekł winę Barbary S. i ukarał ja upomnieniem. Sąd stwierdził, że od rzecznika dyscyplinarnego należy oczekiwać wysokiej kultury osobistej, szacunku wobec obwinionych oraz poszanowania ich godności. Zdaniem sądu Barbara S. używała w rozmowie z J.O. słów, które nie powinny paść.

Od tego orzeczenia odwołały się dwie panie. Wyższy Sąd Dyscyplinarny 26 marca 2018 r. uchylił orzeczenie sądu I instancji i umorzył postępowanie, gdyż pięcioletni okres karalności upłynął w styczniu 2018 r. (art. 70 ustawy o radcach prawnych).

Skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego skierował pełnomocnik pokrzywdzonej.

Stanowiska stron konfliktu

Na wstępie rozprawy przed SN, obecny zastępca głównego rzecznika dyscyplinarnego Anna Kończyk wniosła o pozostawienie skargi bez rozpoznania z powodu przedawnienia karalności czynu. Przedawnienie nie biegnie, jeżeli przepis ustawy nie pozwala na wszczęcie lub dalsze prowadzenie postępowania karnego - głosi przepis kodeksu karnego.

Poszkodowana J.O. wnosiła o rozpoznanie sprawy. Twierdziła ona, że przez 3 lata organy samorządu radcowskiego nie zajmowały się sprawą. Barbara S. wniosła przeciwko poszkodowanej pięć wniosków o ukaranie. - Przez kolejne lata byłam poniżana przez zastępcę rzecznika dyscyplinarnego. Dostałam się na aplikację radcowską, ale po zdaniu egzaminów zawodowych, tej pracy nie wykonuję z powodu oskarżeń skierowanych przez Barbarę S. - dodała.

SN oddala kasację

- Kasacja nie zasługuje na uwzględnienie, gdyż w tej sprawie nie naruszono rażąco prawa - powiedział sędzia Tomasz Przesławski. - Jeśli równolegle z postępowaniem dyscyplinarnym toczy się postępowanie karne wobec tej samej osoby i o ten sam czyn, to sąd dyscyplinarny może, ale nie musi zawiesić postępowanie.

W tym wypadku nie ma tożsamości czynu - podkreślił Sąd Najwyższy, gdyż zarzucany delikt dotyczył naruszenia godności radcy w czasie przesłuchania, a postępowanie karne przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza.

SN potwierdził, że nastąpiło przedawnienie karalności; czyn popełniono 9 stycznia 2013 r., a wyrok sadu I instancji zapadł 27 listopada 2017 r. , przedawnienie upłynęło zatem w styczniu 2018 r., po 5 latach.

SN dostrzegł przewlekłe i nieskuteczne postępowanie organów samorządu radców prawnych w tej sprawie.

Sygnatura akt II DSI 36/18, postanowienie z 12 marca 2019 r.