Projekt ustawy o ochronie osób uczestniczących w debacie publicznej przed oczywiście bezzasadnymi roszczeniami lub stanowiącymi nadużycie postępowaniami sądowymi jest już w wykazie prac legislacyjnych rządu. Ma być przyjęty w III kwartale 2025 r. O regulacje od lat apelują organizacje pozarządowe. Już w styczniu Komisja Kodyfikacyjna Prawa Cywilnego upubliczniła projekt ustawy o ochronie osób uczestniczących w debacie publicznej przed oczywiście bezzasadnymi roszczeniami lub stanowiącymi nadużycie postępowaniami sądowymi. Jak wskazano, ma to służyć implementacji unijnej dyrektywy anty-SLAPP-owej (strategiczne pozwy przeciwko partycypacji publicznej, ang. Strategic Lawsuit Against Public Participation), która jest odpowiedzią na zjawisko pozywania dziennikarzy, aktywistów czy naukowców za krytykę osób wpływowych czy nagłaśnianie nadużyć władzy.

Czytaj: Pozwem czy aktem oskarżenia w aktywistę - Polska przoduje w SLAPPach>>

Sąd oceni, czy powództwo jest nadużyciem

Pierwszy artykuł projektowanej ustawy ma stwierdzać, że reguluje ona środki ochrony osób uczestniczących w debacie publicznej przed dochodzonymi w postępowaniach sądowych w sprawach cywilnych roszczeniami, zmierzającymi głównie do stłumienia, ograniczenia lub zakłócenia debaty publicznej, w tym przed roszczeniami oczywiście bezzasadnymi, a także czynnościami procesowymi stanowiącymi nadużycie prawa procesowego. A art. 7 ustawy będzie przewidywał, że jeżeli wyłącznym celem wytoczenia powództwa jest stłumienie, ograniczenie lub zakłócenie debaty publicznej, sąd w każdym stanie sprawy może uznać wytoczenie powództwa za nadużycie. W takiej sytuacji sąd będzie mógł oddalić powództwo w całości lub w części.

Ta propozycja została z uznaniem przyjęta przez organizacje społeczne i media od lat zabiegające o ograniczenie możliwości nękania ich przez firmy i różne instytucje za krytykę ich działalności. - Jako członek Unii Europejskiej Polska ma obowiązek wprowadzenia rozwiązań mających przeciwdziałać SLAPP-om. Dobrze więc, że Komisja Kodyfikacyjna Prawa Cywilnego przedstawiła projekt ustawy, której przyjęcie może utrudnić inicjowanie cywilnych postępowań typu SLAPP – stwierdzają we wspólnym stanowisku Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Izba Wydawców Prasy, Ogólnopolska Federacja Organizacji Pozarządowych, Press Club Polska, Rada Polskich Mediów, Sieć Obywatelska Watchdog Polska, Stowarzyszenie Gazet Lokalnych i Stowarzyszenie Mediów Lokalnych. Ubolewają jednak, że pracująca równolegle Komisja Kodyfikacyjna Prawa Karnego nie zgadza się na depenalizację zniesławienia.

Projektowana ustawa wprowadza również definicję debaty publicznej obejmującej wypowiedzi i działania w ramach wykonywania prawa do wolności wypowiedzi, informacji, sztuki, nauki, zgromadzeń i zrzeszania się w sprawach budzących uzasadnione zainteresowanie społeczne. Ma też ustanowić mechanizm zabezpieczenia kosztów procesu poprzez możliwość nałożenia przez sąd na powoda obowiązku złożenia kaucji, gdy pozwany uprawdopodobni, że powództwo ma charakter SLAPP.

Czytaj: Nowe przepisy ochronią dziennikarzy i aktywistów przed bezpodstawnymi pozwami>>

Grzywna za nadużywanie drogi sądowej.

Ustawa ma także umożliwić organizacjom pozarządowym przystępowanie do postępowania po stronie pozwanego oraz przedstawianie sądowi istotnych dla sprawy informacji i poglądów. Co więcej, wprowadzone zostaną przyspieszone procedury oddalania pozwów oczywiście bezzasadnych, w tym na wniosek pozwanego, z celem rozstrzygnięcia sprawy w terminie nie dłuższym niż sześć miesięcy.

Będą również sankcje dla powodów nadużywających drogi sądowej, w tym grzywny w wysokości do 20-krotności (a w szczególnych przypadkach do 100-krotności) minimalnego wynagrodzenia za pracę oraz możliwość nałożenia obowiązku publikacji sentencji wyroku na koszt powoda. Wprowadzone zostaną zasady zwrotu kosztów procesu w pełnej wysokości na rzecz pozwanego w przypadku odrzucenia lub oddalenia powództwa typu SLAPP.