Swoje uwagi rzecznik przedstawia w wystąpieniu skierowanym do ministra infrastruktury. W piśmie podkreśla, że statuty spółdzielni, które dopuszczają pominięcie głosów "wstrzymujących się" są niezgodne z prawem.
"Zgodnie z przepisem ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, uchwałę uważa się za podjętą, jeżeli była poddana pod głosowanie wszystkich części walnego zgromadzenia, a za uchwałą opowiedziała się wymagana w ustawie lub w statucie większość ogólnej liczby członków uczestniczących w walnym zgromadzeniu." - tłumaczy RPO. Chce, by minister rozważył doprecyzowanie przepisów tak, aby ich stosowanie nie powodowało wątpliwości interpretacyjnych.