To reakcja na zajęcie przez komornika urządzenia, które pozwalało niepełnosprawnej dłużniczce czytanie i pisanie. Sprawę RPO podjęła z urzędu, dowiedziawszy się o niej z doniesień prasowych. RPO zwraca uwagę, że Kodeks postępowania cywilnego enumeratywnie wskazuje przedmioty wyłączone spod egzekucji i - jako że są to wyjątki od zasady, że zajęciu może podlegać cały majątek dłużnika - nie można wyłączeń traktować rozszerzająco. Dlatego też, zdaniem rzecznik, k.p.c. powinien zostać znowelizowany tak, aby w katalogu wyłączeń znalazł się sprzęt rehabilitacyjny.
"Moim zdaniem, aktualny stan prawny zawiera lukę ustawową, przy czym brak stosownej ochrony osób niepełnosprawnych w omawianym tu zakresie nie tylko może naruszać wynikający z art. 69 Konstytucji RP obowiązek udzielania przez władze publiczne pomocy osobom niepełnosprawnym w zabezpieczaniu egzystencji, przysposobieniu do pracy oraz komunikacji społecznej, ale także, w niektórych sytuacjach, wręcz godzi w jedną z fundamentalnych konstytucyjnych zasad - poszanowania godności człowieka. Jednocześnie regulacja sytuacji osób dotkniętych niepełnosprawnością w postępowaniu egzekucyjnym powinna być oceniona jako niespełniająca wymagań nałożonych na państwo przez Konwencję o Prawach Osób Niepełnosprawnych". - podkreśla rzecznik w wystąpieniu i zwraca się do ministra sprawiedliwości o przygotowanie stosownych zmian w tym zakresie.
Nowelizacja przepisów jest bardzo prawdopodobna, ponieważ resort przyznał już rację Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, która interweniowała w tej samej sprawie. W odpowiedzi na pismo HFPC ministerstwo podkreśliło, że uważa zajmowanie sprzętu rehabilitacyjnego za niehumanitarne i zobowiązał się do doprecyzowania przepisów tak, aby zapobiegały takim przypadkom w przyszłości.