Przestępczość gospodarcza staje się zmorą. W zeszłym roku policja wszczęła 83 tys. takich spraw, czyli o ok. 
10 proc. więcej niż w 2011 r.

Jak informuje tygodnik „Bloomberg Bussinesweek Polska", spraw gospodarczych niepokojąco przybywa i – według ekspertów – ten trend utrzyma się w kolejnych latach. – Świat przestępczy przestawia się na dziedziny, które są bardziej dochodowe, mniej ryzykowne i trudniejsze do wykrycia – mówi gen. Adam Rapacki, były szef MSW.
Z danych Komendy Głównej Policji wynika, że co roku policja wszczyna więcej postępowań gospodarczych. W 2008 r. było ich 69 tys., w 2010 r. – 73 tys., a w ubiegłym – już 83 tys.
Z oficjalnych danych wynika, że budżet w 2011 r. na przestępczości gospodarczej stracił co najmniej 5 mld zł. W 2012 r. tylko na działalności parabanków klienci utracili 2,1 mld zł.


Jak informuje tygodnik „Bloomberg Bussinesweek Polska", spraw gospodarczych niepokojąco przybywa i – według ekspertów – ten trend utrzyma się w kolejnych latach. – Świat przestępczy przestawia się na dziedziny, które są bardziej dochodowe, mniej ryzykowne i trudniejsze do wykrycia – mówi gen. Adam Rapacki, były szef MSW.

Z danych Komendy Głównej Policji wynika, że co roku policja wszczyna więcej postępowań gospodarczych. W 2008 r. było ich 69 tys., w 2010 r. – 73 tys., a w ubiegłym – już 83 tys.
Z oficjalnych danych wynika, że budżet w 2011 r. na przestępczości gospodarczej stracił co najmniej 5 mld zł. W 2012 r. tylko na działalności parabanków klienci utracili 2,1 mld zł.