Zniesione zostaną odrębne rygory proceduralne dotyczące przedsiębiorców występujących jako strony postępowania w sprawach gospodarczych. Nie można bowiem podzielić zapatrywania, że sprawy gospodarcze powinny być poddane odrębnym rygorom proceduralnym, gdyż występujący w nich przedsiębiorcy jako profesjonaliści w zakresie działalności gospodarczej powinni wykazywać wyższą staranność w prowadzeniu swoich spraw, w tym także spraw sądowych, w związku z czym można by im stawiać w tym względzie wyższe wymagania. Rzecz bowiem w tym, że profesjonalizmu w dziedzinie, którą zajmuje się strona postępowania cywilnego, w tym także w dziedzinie działalności gospodarczej, nie można transponować do sfery procedury cywilnej, gdyż w tym ostatnim wypadku chodzi jednak o profesjonalizm w zakresie wiedzy prawniczej i jej praktycznego stosowania. Jest to inny profesjonalizm niż ten, którym wykazuje się przedsiębiorca prowadzący działalność w swojej dziedzinie.

Wydziały gospodarcze pozostaną

Pomimo likwidacji postępowania w sprawach gospodarczych projekt zakłada, że zachowane zostaną sądy gospodarcze jako wydziały sądów powszechnych.Uznano bowiem, że na obecnym etapie celowe jest wykorzystanie dotychczasowej specjalizacji sędziów sądów gospodarczych przy rozpatrywaniu tych spraw. Celem zmian zawartych w projekcie jest z jednej strony uproszczenie struktury postępowania cywilnego, z drugiej strony wprowadzenie mechanizmów, które przyczynią się do usprawnienia i przyspieszeniatego postępowania w ogólności.

Odformalizowanie procedury

Proponowane rozwiązania mają na celu przede wszystkim istotne odformalizowanie postępowania w sprawach gospodarczych, a tym samym jego uproszczenie. Jest to reakcja na postępujące w ciągu wielu lat sformalizowanie postępowania z udziałem przedsiębiorców. Sformalizowanie to w wielu wypadkach prowadziło do zakończenia procesu z przyczyn formalnych, bez merytorycznego rozstrzygania sporów między stronami, a więc w gruncie rzeczy do swoistej odmowy wymierzania sprawiedliwości rozumianego nie jako formalne załatwienie sprawy, lecz jako sprawiedliwe rozstrzygnięcie sporu pomiędzy przedsiębiorcami zwracającymi się o udzielenie ochrony przez sąd.

Dowody - do zamknięcia rozprawy

Podstawę nowych regulacji stanowi normatywne ujęcie tzw. ciężaru wspierania postępowania, a także rozwiązanie upoważniające sąd w ramach ściśle określonej władzy dyskrecjonalnej do podejmowania działań usprawniających koncentrację materiału procesowego. Projekt zawiera propozycję regulacji nakładającej ciężar wspierania procesu na strony i uczestników postępowania, którzy zobowiązani będą przytaczać wszystkie okoliczności faktycznei dowody bez zwłoki – aby postępowanie mogło być przeprowadzone sprawnie i szybko. Dotyczy tego nowy art. 6 § 2. Ciężar wspierania postępowania przez strony i uczestników postępowania będzie też nakładany przez wprowadzenie regulacji skłaniających strony do przytaczania okoliczności faktycznych i porównywania dowodów we właściwym czasie. Temu z kolei celowi służyć mają rozwiązania proponowane w art. 207 i art. 217 Kodeksu postępowania cywilnego w nowym brzmieniu.W projekcie utrzymuje się zasadę, że strony mogą prezentować materiał procesowy do zamknięcia rozprawy. Dotyczy tego z kolei art. 217 § 1 K.p.c. Jednocześnie przewidziano też, że sąd pomijać będzie spóźnione twierdzenia i dowody, chyba że strona nie zgłosiła ich we właściwym czasie bez swej winy lub uwzględnienie spóźnionych twierdzeń i dowodów nie spowoduje zwłoki w rozpoznaniu sprawy albo wystąpią inne wyjątkowe okoliczności. Tego z kolei dotyczy projektowany art. 217 § 2 K.p.c. Zdaniem sędziego Grzegorza Wałejko w ten sposób ustanowiony zostaje tzw. system dyskrecjonalnej władzy sędziego jako zasadnicza metoda koncentracji materiału procesowego prezentowanego przez strony. Należy podkreślić, że nie jest to system prekluzji, gdyż wykluczenie spóźnionych przytoczeń nie następuje z mocy prawa, lecz na mocy decyzji sądu. Od oceny sądu zależeć będzie przyjęcie, czy strona powołała twierdzenia lub dowód we właściwym czasie, czy też uczyniła to zbyt późno. Ocena ta powinna być uwarunkowana tym, czy strona mogła i, z uwagi na naturalny bieg procesu, powinna była powołać twierdzenie lub dowód wcześniej ze względu na jego łączność z materiałem poprzednio zaprezentowanym.

Dobre obyczaje zastępują zasady współżycia społecznego

W art. 3 kpc wprowadza się pojęcie dobrych obyczajów i rzeczywiście jest to pojęcie niedookreślone. W takiej sytuacji, rzecz jasna, wykładnia przepisu będzie należała do sądów. Pojęcie niedookreślone nie jest w prawie niczym nowym. Nie jest to nic nowego również w procedurze cywilnej czy w prawie cywilnym materialnym. W tym przypadku pojęcie dobre obyczaje zastępuje zasady współżycia społecznego, coś, co funkcjonowało przez wiele lat. Termin dobre obyczaje nadaje temu niedookreślonemu pojęciu pewną nową treść. Nie widzę powodów, by obawiać się, że będzie to przynosiło aż tak istotne trudności w interpretacji, aby zrezygnować w tym projekcie z tego terminu.

Referendarze mają więcej uprawnień

W projekcie rozszerza się uprawnienia referendarza sądowego przez przekazanie w jego kompetencje spraw wynikłych ze zbiegu egzekucji sądowej i administracyjnej oraz wyjawienia majątku. Jednak nie będzie on miał możliwości stosowania środków przymusu - to nadal pozostaje zastrzeżone dla sądu, dla sędziego. Ze względu na potrzebę zapewnienia sprawności i szybkości postępowania przyjęto, że wniesienie skargi na postanowienie referendarza sądowego w postępowaniu egzekucyjnym nie spowoduje utraty mocy zaskarżonego postanowienia.

    Przewiduje się także w projekcie podwyższenie wysokości grzywien nakładanych przez komorników za nieuzasadnioną odmowę wyjaśnień - z kwoty 500 do 2000 zł. Grzywnę tę w przypadku przeszkadzania komornikom w czynnościach podwyższa się zgodnie z projektem z 200 do 1000 zł. Celem tych zmian jest urealnienie sankcji, tak aby sankcja w postaci grzywny mogła być środkiem skutecznie zapewniającym realizację zadań komornika.

 Ustawa wejdzie w życie po pół roku od ogłoszenia z wyjątkiem przepisu o pouczeniu osoby fizycznej o zgłaszaniu dowodów występującej bez pełnomocnika przed sadem.