Projekt ustawy zmieniającej Kodeks cywilny, Kodeks postępowania cywilnego oraz ustawę - Prawo o notariacie przygotowało Ministerstwo Sprawiedliwości. Po zmianach zasadą ma być przyjęcie spadku z dobrodziejstwem inwentarza - jeżeli spadkobierca nie złoży żadnego oświadczenia dotyczącego spadku odpowie za długi jedynie do wysokości aktywów spadkowych.

Dodatkowo resort chce, by spadkobierca sam określał składniki odziedziczonego majątku. W tym celu ustawa ma wprowadzić instytucję spisu inwentarza, który spadkobierca będzie składał w sądzie lub u notariusza. Dokument ten będzie pełnił taką samą rolę jak spis inwentarza, sporządzany przez komornika lub urząd skarbowy.

Jak jednak zauważa Rządowe Centrum Legislacji, projekt nie dookreśla, co stanie się, gdy wartości określone w spisie inwentarza będą różnić się od tych podanych w wykazie. Według rządowych prawników sprecyzowania wymaga również to, na jakiej podstawie ustalona zostanie wartość czynna spadku, gdy nie sporządzono ani spisu inwentarza, ani wykazu inwentarza i jak w takiej sytuacji określona zostanie odpowiedzialność za długi spadkowe.

Na wady nowych rozwiązań zwracali już uwagę sędziowie ze stowarzyszenia Iustitia, którzy postulowali rezygnację z pomysłu wprowadzenia instytucji wykazu inwentarza. Podkreślali, że może dojść do sytuacji, gdy spadkobiercy będą zaniżać wartość spadku, szkodząc tym samym wierzycielom.

Monika Sewastianowicz