XII Krajowy Zjazd Radców Prawnych odbył się w sposób szczególny, bo z racji epidemii koronawirusa i obowiązujących obostrzeń po raz pierwszy online. Poprzez internet połączonych było ponad 320 delegatów i obserwujących. W ten sam sposób, zdalnie - odbyły się głosowania. Wcześniej, we wtorek 3 listopada delegatom i uczestnikom zjazdu zostały przesłane listy kandydatów do organów XII Krajowego Zjazdu Radców Prawnych oraz do Krajowej Rady Radców Prawnych XI kadencji wraz z projektami uchwał na XII KZRP. Kandydatem na prezesa KRRP był jedynie wicedziekan Chróścik. 

Porządek - jak już wcześniej zaplanowano - był ograniczony do niezbędnego minimum, czyli zatwierdzenia sprawozdań ustępujących organów, wyboru nowych władz i uchwalenia wytycznych.  Na miejscu zebrało się  prezydium, komisje i kandydaci starający się o najwyższe funkcje - radcy rozmieszczeni byli w różnych salach. Cały zjazd trwał niecałe pięć godzin. 

Podczas zjazdu przeprowadzono wybory prezesa Krajowej Rady Radców Prawnych, głównego Rzecznika Dyscyplinarnego
do Krajowej Rady Radców Prawnych - został nim radca prawny Gerard Dźwigała
, do Wyższego Sądu Dyscyplinarnego
do Wyższej Komisji Rewizyjnej i członków KRRP. 

Moment szczególny - czas wyzwań 

Nowy prezes, w swoim wystąpieniu przed głosowaniem podkreślił, że będzie stawiać m.in. na dalsze wdrażanie nowych technologii. Nawiązał do swojej dotychczasowej działalności w samorządzie warszawskim. - Projekt, z którego jestem szczególnie dumy - tak też powinna działać Krajowa Rada Radców Prawnych - to udostępnienie platformy szkoleniowej dla wszystkich radców prawnych z całej Polski, włączyło się w to szereg izb, uruchomiliśmy też projekt szukajradcy.pl, która pomaga radcom znaleźć klientów. Na szczeblu krajowym udało nam się stworzyć rejestr radców prawnych, który pozwala nam weryfikować przynależność do samorządu prawników zagranicznych, radców prawnych i aplikantów - mówił. 

Nawiązał również do obecnej sytuacji. - Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że działamy i współtworzymy samorząd radcowski w momencie szczególnym. Ostatnia kadencja obfitowała w wydarzenia stawiające fundamentalne pytania przed samorządem radców prawnych i jego organami, były to pytania o istotę misji samorządu, o kierunki rozwoju zawodu radcy prawnego w dynamicznie zmieniającym otoczeniu biznesowym i prawnym, a także o stosunek do kwestii ustrojowych państwa. Te wyzwania będą nam towarzyszyć przez kolejne kilka lat - wskazał. 

Dodał, że ma głębokie przekonanie, iż od działań samorządu w rozpoczynającej się kadencji będzie w dużej mierze zależeć przyszłość radców prawnych. 

Czytaj także: Bobrowicz: Polacy nadal decydują się na prawnika w ostateczności>>

Ważne - trwanie samorządu i zawodu radcy prawnego 

Wcześniej dotychczasowy prezes Maciej Bobrowicz wskazał, że obecnie jedyną kwestią, która powinna być pewna dla radców to "trwanie samorządu i zawodu radcy prawnego". 

Trwanie pomimo przeciwności losów, polityków i niechęci. Przez cztery ostatnie lata przyszło mi obserwować niespotykaną ingerencję świata polityki w świat prawników. To był polityczny koronawirus który skutecznie zburzył nasze otoczenie i nie łudźmy się, że on sam przejdzie. Wystarczy wyjrzeć za okno, czy włączyć w internet. Doszliśmy do czasów, gdy polityka wiedzie niespotykany prymat ponad prawem - mówił. 

Dodał, że święte dla prawników do niedawna instytucje takie jak Trybunał Konstytucyjny, Krajowa Rada Sądownictwa czy też Sąd Najwyższy, stały się "niczym innym jak przybudówkami rządzącej partii". 

- Przez ostatnie cztery lata udawało się nam wyjść z tego konfliktu obronną ręką i to jest powód do mojego osobistego zadowolenia. Można by zadać pytanie jak będzie w przyszłości i odpowiem tak, trudno powiedzieć. Wiem tylko, że przed moim następcą i przyszłą KRRP staną trudne wyzwania, wyzwania z którymi jeszcze nie przyszło nam się mierzyć. Dlatego w tym miejscu chciałbym wszystkim nowym władzom samorządu życzyć rozwagi, roztropności i mocnego kręgosłupa - mówił. 

Czytaj: Prezes KRRP: nowym władzom samorządu życzę mocnego kręgosłupa>>

Losy zjazdu ważyły się do ostatniej chwili 

KRRP zabiegała o stosowne rozwiązania prawne umożliwiające przeprowadzenie samorządowych wyborów już na początku epidemii. Wiązało się to m.in. z tym, że w przypadku radców liczył się czas, bo ich procedura rozpoczyna się od przeprowadzenia w każdej z dziewiętnastu izb zebrań rejonowych. Dzieje się tak z uwagi na brzmienie art. 50 ust. 2 ustawy o radcach prawnych, z którego wynika, że jeżeli liczba członków okręgowej izby radców prawnych przekracza 300 osób, zgromadzenie okręgowej izby radców prawnych stanowią delegaci wybrani na zebraniach zwołanych dla poszczególnych rejonów, objętych działalnością danej izby. A obecnie w każdej z okręgowych izb liczba członków znacząco przekracza tę wielkość. Wybór delegatów z kolei pozwala na ukonstytuowanie się Zgromadzenia Delegatów, czyli organu kreującego pozostałe władze samorządu na poziomie okręgu, jak też wybierającego delegatów na Krajowy Zjazd Radców Prawnych, który następnie powołuje organy samorządu na poziomie ogólnokrajowym. 

Czytaj w LEX: Prawa i obowiązki pełnomocników procesowych w praktyce w związku z koronawirusem >

Więc w ich przypadku, w odróżnieniu od adwokatów, proces wyborczy w większości izb zakończył się we wrześniu i w październiku. Wtedy też Krajowa Rada Radców Prawnych podjęła uchwałę o zwołaniu krajowego zjazdu na 7 listopada. Miał się odbyć stacjonarnie, w części konferencyjnej Stadionu Narodowego. Sytuacja jednak z dnia na dzień się pogarszała. Zaczęło się więc poszukiwanie rozwiązań umożliwiających przeprowadzenie zjazdu online. 

Czytaj: COVID-owy rzut na taśmę w samorządowych wyborach - radcy analizują sytuację, MS szykuje ustawę>>
 

Trzy kadencje prezesa Bobrowicza

Dotychczasowy prezes KRRP Maciej Bobrowicz po raz pierwszy został wybrany na to stanowisko w 2007 r., po raz drugi w 2010 i następnie w 2016 r. 

Pomiędzy 2014 a 2016 r. był dyrektorem Centrum Mediacji Gospodarczej przy Krajowej Radzie Radców Prawnych. Jest też byłym prezesem Centrum Mediacji przy Sądzie Polubownym przy Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych – „Lewiatan” i byłym prezesem Centrum Mediacji przy Sądzie Polubownym przy Krajowej Izbie Gospodarczej, oraz wieloletnim członkiem Społecznej Komisji ds. Konfliktów i Rozwiązywania Sporów przy Ministrze Sprawiedliwości. 

Czytaj: Bobrowicz: COVID-19 wymusza zmiany w kancelariach prawniczych>>

- Epidemia może trwać jeszcze miesiącami. A to oznacza że kancelarie, które chcą utrzymać się na rynku muszą zmienić swoje podejście do wielu kwestii. Wygrają ci, którzy postawią na nowe technologie, ale też przemodelują podejście do usług. Pomocna może być choćby specjalizacja, ale wiążąca się ze zmianą strategii rynkowej - mówi jeszcze niedawno w rozmowie z Prawo.pl oceniając trudną sytuację na rynku prawnym. 

Czytaj w LEX: Funkcjonowanie kancelarii prawnej i środki prawne w praktyce w sytuacji stanu zagrożenia epidemicznego koronawirusem >

 

Prezes wielokrotnie wskazywał też na konieczność rozwijania przez radców prawnych nowych umiejętności - m.in. w zakresie mediacji czy negocjacji. - Radca prawny powinien dawać klientom różne możliwości rozwiązywania ich problemów. Im więcej tych alternatyw przedstawiamy, tym bardziej jesteśmy profesjonalni. Sądy są tylko jedną opcją a pandemia pokazała, że kancelarie, które się tylko jej "trzymają" wychodzą na tym źle, bo wypadają z rynku. Spada im zysk i mają problemy z płynnością finansową. Ci, którzy dysponują większą ilością kompetencji czyli potrafią efektywnie i skutecznie negocjować dają klientowi dodatkowe możliwości rozwiązania jego problemów. Pamiętajmy: dla większości klientów, szczególnie biznesowych, liczy się czas - wskazywał. 

Czytaj w LEX: Wpływ Covid-19 na postępowania restrukturyzacyjne i upadłościowe >

Nowe technologie, wsparcie "młodych" 

Mecenas Chróścik - do tego roku również dziekan OIRP w Warszawie, słynie z wagi jaką przykłada do nowych technologii. W deklaracji programowej wskazywał, że "niezbędne jest zakończenie pobocznych dyskusji, związanych z zagadnieniami dotyczącymi wyłącznie mechaniki działania samorządu, i przeniesienie uwagi oraz zaangażowanych środków na dokonanie weryfikacji potrzeb i opracowanie założeń reformy zawodu, uwzględniającej w równym stopniu jego tradycję, jak i konieczność zmiany". 

Czytaj w LEX: Mediacja w erze Covid-19 (koronawirusa) >

Jakich? W ocenie mecenasa szczególna odpowiedzialność samorządu powinna koncentrować się na wsparciu członków rozpoczynających  funkcjonowanie na rynku usług prawnych. - Samorząd nie może poprzestawać na ich wspieraniu, powinien inicjować działania we współpracy z organami państwa oraz innymi organizacjami i samorządami. Dlatego też jednym z kluczowych wyzwań kolejnej kadencji władz krajowych będzie wypracowanie mechanizmów i narzędzi ułatwiających funkcjonowanie w zawodzie, w szczególności łagodzących skutki potencjalnych, niekorzystnych zmian sytuacji gospodarczej, a także nadzwyczajnych okoliczności związanych z pandemią - wskazywał. 

 


Zapowiedział też powrót do kwestii umów o pracę. - Wobec podnoszonych wątpliwości odnośnie gwarancji niezależności radców prawnych zatrudnionych na umowę o pracę, niezbędne jest dbanie o przestrzeganie tej zasady w praktyce. Samorząd radcowski powinien podjąć wszelkie kroki niezbędne do zagwarantowania, że zatrudnienie na podstawie umowy o pracę będzie uznawane przez system prawa i respektowane we wszystkich procedurach - podkreślił w deklaracji.