Sprawa była nietypowa. Radca prawny Monika Ł.-M. zawarła umowę biznesową z Henryką B. i innymi osobami, w której w jednym zapisów zawarła zastrzeżenie, że żaden z jej partnerów nie wystąpi przeciwko niej na drogę postępowania dyscyplinarnego.
Warunek ten był obwarowany karą umowną w wysokości pół miliona złotych. Umowa miała formę aktu notarialnego.
Nagana za wezwanie do zapłaty
Okazało się jednak, że w wyniku tej umowy Henryka B., jako poszkodowana zgłosiła wniosek o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego. Radca prawny w tej sytuacji wysłała listem poleconym wezwanie do zapłaty kary umownej do poszkodowanej - 500 tys. zł.
Wobec tego faktu, rzecznik dyscyplinarny wszczął kolejne postępowanie przeciwko obwinionej radcy Monice Ł. Zarzucił jej naruszenie Kodeksu Etyki z 2014 r. (art. 6, 8 i 11 par. 2).
Czytaj: Radca prawny może szukać klienta w internecie>>
Sąd Dyscyplinarny I instancji Okręgowy Sąd Dyscyplinarny uznał winę Moniki Ł.-M. i orzekł, że wysłanie listu poleconego z wezwaniem do zapłaty kary umownej było niedopuszczalne. Naruszało godność zawodu. Sąd ukarał radcę prawnego naganą i zakazem sprawowania patronatu na okres 5 lat.
Po złożeniu odwołania przez Monikę Ł.- M, sąd II instancji Wyższy Sąd Dyscyplinarny przy Krajowej Izbie Radców Prawnych utrzymał w mocy orzeczenie sądu I instancji. Podzielił wszystkie argumenty tego sądu i karę utrzymał w mocy.
Kasacja do SN
Obrońca obwinionej złożył kasację, w której zarzucił wyrokowi WSD:
- nieuniewinnienie, w sytuacji, gdy sąd nie opisał, na czym delikt polegał,
- błędne ustalenie, kto zainicjował postępowanie dyscyplinarne,
- nie było podstaw prawnych do ukarania
Zastępca głównego rzecznika dyscyplinarnego radca prawny Anna Kończyk wnosiła o uznanie kasacji za oczywiście bezzasadną. Jak stwierdziła, czynem niedozwolonym było wysłanie wezwania do zapłaty kary, w konsekwencji bezprawnego zapisu w umowie, że wszczęcie postępowania dyscyplinarnego grozi partnerowi kontraktu karą.
Pełnomocnik pokrzywdzonej Henryki B. stwierdził, że obwiniona złamała zasadę lojalności łączącą radcę prawnego z klientem. Co więcej udostępnił Sądowi Najwyższemu wyrok Sądu Okręgowego w Krakowie z 4 grudnia 2018 r., w którym sąd uznał za nieważny par. 8 spornej umowy i ocenił go jako nadużycie prawa i niedozwolony, bo sprzeczny z zasadami współżycia społecznego ( sygnatura akt II ACa 2766/17).
SN oddala kasację
W postanowieniu z 11 czerwca br. Sąd Najwyższy oddalił kasację przy jednym zdaniu odrębnym, który zgłosił sędzia Paweł Zubert.
- Przewinienie dyscyplinarne ma bardzo poważny charakter - powiedział sędzia sprawozdawca Adam Tomczyński. - Niedopuszczalne etycznie jest, by radca prawny wpisał do umowy zakaz występowania z wnioskiem o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego. Zarzuty kasacji, że nie wyjaśniono motywów ukarania jest niesłuszny - dodał SN.
Zdanie odrębne sędziego Zuberta opierało się na zarzucie, iż sąd I instancji nie określił, na czym delikt polega, a WSD tego nie zauważył. Jest to uchybienie, które powinno doprowadzić do uniewinnienia radcy prawnego - podkreślił sędzia Zubert.
Sygnatura akt II DSI 11/19, postanowienie z 11 czerwca 2019 r.