W Sądzie Rejonowym w Siemianowicach Śląskich rozpoznawana jest sprawa o zapłatę, w której Provident Polska S.A. w Warszawie dochodzi spłaty świadczeń z tytułu umowy pożyczki. W toku sprawy pozwany, będący osobą fizyczną, kwestionował zasadność żądania pozwu. Podnosił, że wynikająca z umowy prowizja była narzucona. Wskazywał również, iż w umowie narzucono to, że spłata rat miała odbywać się w jego mieszkaniu.

Czytaj teżCzytaj też: TK orzekł, że Trybunał w Strasburgu nie może oceniać statusu jego sędziów>>

Mógł on jedynie porozumieć się co do dnia tygodnia, w którym miał spłacać raty, choć dzień ten był tak ustalony, by strona powodowa mogła odbierać płatności od innych pożyczkobiorców z pobliskiego terenu. W toku rozpoznawania sprawy Sąd Rejonowy w Siemianowicach Śląskich dostrzegł wątpliwości w zakresie wykładni pojęć wynikających z art. 3 i 4 dyrektywy 93/13 przez pryzmat art. 7 Karty Praw Podstawowych. Jak wynika z art. 7 Karty każdy ma prawo do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego, domu i komunikowania się. Jednocześnie na mocy dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich - warunki umowy, które nie były indywidualnie negocjowane, uznaje się za nieuczciwe, jeśli stojąc w sprzeczności z wymogami dobrej wiary, powodują znaczącą nierównowagę wynikających z umowy praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta.

Czytaj: Umowy kredytu denominowane w walucie obcej a ochrona konsumenta w świetle orzecznictwa TSUE >

Sąd powziął wątpliwości i skierował następujące pytanie do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej: czy treść normy art. 7 Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej, wyrażająca prawo podstawowe chroniące miejsce zamieszkania, stoi na przeszkodzie takiej wykładni art. 3 ust. 1 i art. 4 ust. 1 dyrektywy 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, a zwłaszcza pojęcia znaczącej nierównowagi, która pozwala na wykonanie umowy kredytu konsumenckiego przez jego ratalną spłatę, pobieraną przez przedsiębiorcę wyłącznie w miejscu zamieszkania konsumenta. W pytaniu chodziło więc o to, czy można łączyć stany faktyczne w sprawach konsumenckich z art. 7 Karty. Tym zagadnieniem Trybunał Sprawiedliwości się jeszcze nie zajmował.

Sąd pytający zwrócił uwagę na wątpliwości prawne co do zakresu pojęć wynikających z dyrektywy.

Spłata rat na prywatnym terenie

Z uzasadnienia postanowienia wynika, że strona powodowa i pozwany zawarli umowę pożyczki konsumenckiej. Pozwany podpisał wniosek o pożyczkę, opartą o wzorzec. Wynikało z niego w szczególności to, że wnioskodawca wyraża zgodę na wizyty doradców klienta i pracowników strony powodowej w swoim miejscu zamieszkania – w celach związanych z umową pożyczki. Z formularza wynikało jednocześnie, że klient bierze na siebie obowiązek spłaty pożyczki wyłącznie gotówką, za pośrednictwem doradcy w trakcie cotygodniowych wizyt w jego miejscu zamieszkania. W dalszej części formularza wskazano, że klient może spłacić wymagalną ratę pożyczki w inny sposób, ale zastrzeżono tam szczegółowe warunki. Po kilku miesiącach pozwany zawarł kolejną umowę pożyczki ze stroną powodową. Z warunków tej umowy wynikało, że pozwany ma spłacić każdą z rat w miejscu swojego miejsca zamieszkania. Sąd zauważył, że warunki obu umów w zakresie prowizji i sposobu płatności w miejscu zamieszkania nie były negocjowane. Jednocześnie sąd zwrócił uwagę, że tak jak strona powodowa oferuje prowadzenie obsługi pożyczek w miejscu zamieszkania klientów, tak czynią to również i niektóre inne podmioty rynku pozabankowego. Sąd zauważył, że umowa ma być wykonywana w miejscu zamieszkania konsumenta, która przynależy do strefy jego prywatności. Owa strefa korzysta zaś ze szczególnej ochrony prawnej, stanowi bowiem prawo podstawowe wynikające z art. 7 Karty – akcentował sąd.

Jak podkreślił Sąd w Siemianowicach Śląskich zachodzi konieczność oceny relacji między przepisami regulującymi ochronę praw konsumenta przed nieuczciwymi warunkami umowy wynikającymi z unijnej dyrektywy a przepisem gwarantującym obywatelom Unii prawo do prywatności.

- Jest to obowiązek sądu krajowego potwierdzony w orzecznictwie TSUE – wskazał Sąd.

W orzeczeniu podkreślono także, że konsumenci to słabsze strony umów. Z dyrektywy 93/13 wynika zaś, że nie wiążą ich nieuczciwe warunki umów. Sąd zwrócił uwagę, że Trybunał w Luksemburgu nie raz zajmował się zagadnieniami dotyczącymi konsumentów, ale nie analizował jeszcze styku przepisów konsumenckich i prawa podstawowego z art. 7 Karty. Również zagadnieniem naruszenia prawa do prywatności nie zajmował się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, choć badał sprawy obsługi umów pożyczkowych w domach klientów.

Sens pytania prejudycjalnego

Skierowane do TSUE pytanie prejudycjalne może mieć istotne znaczenie dla każdego konsumenta. Gdyby Trybunał w Luksemburgu powiązał prawo do prywatności z ochroną konsumentów wzmocniłby znacząco ich ochronę. Karta Praw Podstawowych to akt o fundamentalnym znaczeniu dla każdego z nas. Dzięki skierowanemu pytaniu prejudycjalnemu, Trybunał Sprawiedliwości UE ma możliwość rozstrzygnięcia czy prawo podstawowe – prawo do prywatności chroni konsumentów przed ingerencją przedsiębiorcy, która ma miejsce w jego prywatnej przestrzeni. Być może Trybunał w Luksemburgu uzna, że art. 7 Karty jest wystarczający do ochrony konsumentów, bez konieczności stosowania odesłań do przepisów dyrektywy w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich. Takie stanowisko miałoby dla klientów instytucji bankowych i parabankowych fundamentalne znaczenie.

Postanowienie Sądu Rejonowego w Siemianowicach Śląskich z 10 listopada 2021 r. w sprawie I C 2304/19 (publikacja w portalu orzeczeń 28 stycznia 2022 r.). Sygnatura akt przed TSUE: C-717/21, LEX 3291342.