Fundacja Wolne Sądy, wraz z Okręgową Radą Adwokacką w Warszawie, zorganizowały spotkanie, w czasie którego omawiano konsekwencje wydania wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w sprawie Wałęsa przeciwko Polsce (nr skargi 50849/21).
Przywracanie niezależności
Europejski Trybunał Praw Człowieka w wyroku wydanym 23 listopada 2023 r. Wałęsa przeciwko Polsce, zwrócił uwagę na problemy systemowe, dotyczące między innymi nieprawidłowości w powołaniach sędziowskich oraz konstrukcji skargi nadzwyczajnej. Przywołał rekomendacje Komitetu Ministrów, z których wynika, że władze Polski powinny przywrócić niezależność Krajowej Rady Sądownictwa poprzez zapewnienie, że sędziowscy członkowie Rady będą wybierani przez środowiska sędziowskie.
Konieczne jest także uregulowanie statusu osób powołanych z udziałem nowej KRS oraz wydawanych przez nie orzeczeń oraz zapewnienie skutecznej procedury kontroli uchwał KRS w sprawie wniosków o powołania na stanowiska sędziowskie. Niezbędna jest też likwidacja dwóch Izb Sądu Najwyższego – Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych oraz Izby Odpowiedzialności Zawodowej.
Podczas śniadania adwokatki, adwokaci i przedstawiciele organizacji pozarządowych odpowiadali na pytanie, w którym miejscu jesteśmy, jeśli idzie o wykonywanie wyroku Wałęsa przeciwko Polsce.
Zobacz w LEX: Wyrok ETPC (Sekcja I) z dnia 23 listopada 2023 r. w sprawie Wałęsa przeciwko Polsce (skarga nr 50849/21) >
Wpływ na sprawy obywateli
Mikołaj Pietrzak, adwokat, dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Warszawie przypomniał, że Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu przedłużył Polsce jeszcze o rok wykonanie pilotażowego wyroku w sprawie Wałęsa.
W chwili wydawania tego wyroku zawisło przed Trybunałem niecałe 500 spraw, a obecnie jest ich już 700, związanych z obsadą sądów.
- Proces wadliwego powoływania sędziów rozpoczął się już 1 stycznia 2018 roku. Niczego dobrego nie przyniósł, jedynie chaos i niepewność oraz delegitymizację sądów – mówił mec. Pietrzak. - Dzisiaj postępowania karne trwają dłużej, ale co ważniejsze – są niepewne. Na sali sądowej zadajemy sobie pytanie - nie jakie argumenty wysunąć, ale kto sądzi i jakie wnioski należy złożyć: czy wniosek o wyłączenie i kto zbada ten wniosek o wyłączenie. Jakikolwiek by wyrok nie był wydany, to jedna ze stron będzie uważała, że jest on naznaczony politycznie. Dlatego konieczne jest przywrócenie praworządności tak, by sądy były apolityczne i niezależne, a także by obywatelom przywrócić wiarę w sądownictwo.
Mec. Pietrzak zaznaczył, że sędziowie powołani po 1 stycznia 2018 r. niekiedy chowają głowę w piasek i przestają sądzić, co przedłuża postępowanie, nawet jeśli podsądny siedzi w areszcie.
Dr Katarzyna Gajowniczek-Pruszyńska, wicedziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Warszawie mówiła o sytuacji w stolicy - w jednym z największych wydziałów karnych odwoławczych w Polsce orzeka jedynie sześciu sędziów, którzy są prawidłowo powołani.
– Na rozpoznanie apelacji w Sądzie Apelacyjnym w Warszawie czeka się już trzy lata – zaznaczyła mec. Gajowniczek-Pruszyńska.
Prokurator Małgorzata Szeroczyńska ze Stowarzyszenie Lex Super Omnia nawiązała do nowych wytycznych Prokuratora Generalnego, który popiera występowanie o test niezawisłości przez prokuratorów wobec sędziów. Z tym, że te wytyczne obejmują tylko prokuratorów z Prokuratury Krajowej.
Konieczne zmiany i walka z czasem
Dyskutanci podkreślali, że czas jest tu niezwykle istotny.
- Z perspektywy społeczeństwa oczekiwalibyśmy większego tempa oczekiwanych zmian, w szczególności, dyskusji nad konkretnymi pakietami ustaw – stwierdził dr Adam Płoszka, adwokat z Amnesty International. – Jeśli proces będzie trwał dalej, to możemy mieć taką sytuację jak na początku lat 90. Byliśmy ostatni z bloku wschodniego, którzy przyjęli nową Konstytucję. To jest ważne z punktu widzenia zapowiedzi polityków: zwycięstwo, rozliczenie i pojednanie. Jesteśmy teraz na etapie rozliczenia władz, które nie nastąpiło - dodał dr Płoszka.
Ze zrealizowanych ustaw Sejm uchwalił tę o Krajowej Radzie Sądownictwa, którą prezydent odesłał do Trybunału, podobnie jak i ustawę o Trybunale Konstytucyjnym.
Rząd pracuje nad zmianami w Prawie o ustroju sądów powszechnych oraz ustawie o Sądzie Najwyższym.
- Opinia Komisji Weneckiej zostanie uwzględniona w projekcie ustawy dotyczącej statusu sędziów powołanych po 1 stycznia 2018 r. i nie będą to zmiany tylko kosmetyczne – wyjaśniał wiceminister Dariusz Mazur. - Weryfikację przeprowadzi prawidłowo ukształtowana KRS, a odwołanie od jej decyzji przysługiwać będzie do SN. Orzeczenia wydane z udziałem nieprawidłowo powołanych sędziów, co do zasady, pozostaną w mocy – zapewniał.
Usunąć patologie
Prof. Marek Safjan, sędzia TK i Trybunału Sprawiedliwości UE w stanie spoczynku wskazał, że mamy do czynienia z głęboką deformacją systemu wymiaru sprawiedliwości, która sprawia, że jednostka traci pewność co do możliwości skutecznej obrony swoich praw przed sądami. Sprawy cywilne są również niezwykle istotne.
- Warto przypominać o wyroku w sprawie Wałęsa, ale jest on jednym z wyroków sądów europejskich, które w istocie zmierzają do jednego wniosku: wskazują na konieczność i obowiązek podjęcia zdecydowanych zmian w polskim systemie prawnym. Zmiany te powinny doprowadzić do usunięcia patologii, która powiela negatywne konsekwencje dla systemu. Każdego dnia widzimy te konsekwencje, bo zwiększa się liczba wyroków. Obowiązek przywracania standardów państwa prawa ciąży na wszystkich organach państwa – od prezydenta począwszy, poprzez rząd i Sejm, a na końcu – sądy.
Mamy precedensową sytuację, że większość parlamentarna nie decyduje instrumentami, które pozwalają na realizację przywracania państwa prawa – zaznaczył prof. Safjan.
– Dzisiaj proces ustawodawczy jest hamowany, a nawet paraliżowany przez dwie instytucje. Z jednej strony – odmowa wykonywania obowiązków wobec głowy państwa poprzez weta, co powoduje, że proces legislacyjny nie może się zakończyć pozytywnie. A z drugiej strony – Trybunał Konstytucyjny pani Przyłębskiej, który pozostaje punktem odniesienia dla sparaliżowania procesów odnowy – akcentował profesor.
Orzeczenia trybunałów europejskich dotyczą Izby Odpowiedzialności Zawodowej i Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN. Stwierdziły one, że te Izby nie składają się z sędziów. I każdy sędzia w Polsce ma obowiązek realizacji orzeczeń ETPCz i TSUE, że względu na pierwszeństwo prawa unijnego. I uwagi typu prerogatywa prezydenta - nie mają uzasadnienia.
Komisja kodyfikacyjna d.s. ustroju sądów pracuje intensywnie nad projektami ustaw uzdrawiających sytuację – przypomniał prof. Safjan.
Cena promocyjna: 211.65 zł
|Cena regularna: 249 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 174.3 zł