Technologia potrzebna do wdrożenia Elektronicznego Potwierdzenia Odbioru (EPO) istnieje od ponad 30 lat. Pierwsze wdrożenia EPO pochodzą z końca lat 70-tych ubiegłego wieku. Technologia ta jest sprawdzona w wielu państwach o różnych systemach prawnych i różnych nawykach społecznych. W Polsce międzynarodowe i krajowe firmy kurierskie z powodzeniem stosują EPO do usprawniania swojej logistyki oraz świadczenia dodatkowych usług dla klientów takich jak np. automatyczne generowanie ewidencji korespondencji wychodzącej i przychodzącej. W drugiej dekadzie XXI wieku jest już najwyższy czas, by wdrożyć EPO w polskich sądach - czytamy w opinii.
Jak przypominają jej autorzy, w przypadku korespondencji sądowej informacja o przesyłce jest tak samo ważna jak sama przesyłka. Dzięki EPO można uzyskać spore przyspieszenie i obniżyć koszt dostarczania przesyłek oraz informacji o nich.
Ponadto, wdrożenie EPO daje szansę usprawnia obiegu informacji w sądach oraz obiegu informacji pomiędzy sądem a operatorem pocztowym odpowiedzialnym za doręczenia.
Wdrożenie EPO przyniesie szereg bardzo istotnych korzyści, w tym zwłaszcza:
1. Skrócenie czasu doręczeń, prawdopodobnie o połowę (!)
2. Automatyczne generowanie przez system statystyki doręczeń, w tym statystyki na poziomie poszczególnych przesyłek. Obecnie taka statystyka nie jest prowadzona.
3. Koniec problemu potwierdzeń odbioru zaginionych na poczcie oraz zaginionych w sądzie.
4. Wyeliminowanie problemów z nieczytelnym wypełnieniem Zwrotnego Potwierdzenia Odbioru.
5. Automatyzacja dużej liczby czynności biurowych w sądach, uwolnienie zasobów ludzkich sięgające 750 tys. roboczogodzin miesięcznie do innych prac oraz możliwość sprawniejszego zarządzania pracownikami sądów.
6. Przyspieszenie i zwiększenie dokładności komunikacji pomiędzy sądami a operatorem pocztowym poprzez zastąpienie kontaktów pomiędzy ludźmi elektroniczną wymianą danych.
7. Uproszczenie szkolenia pracowników operatora pocztowego w zakresie prawidłowego dokumentowania doręczeń i wyeliminowanie problemu błędnego opisywania doręczeń.
8. Zmniejszenie kosztów po stronie doręczycieli, co pozwoli wymiarowi sprawiedliwości na uzyskanie korzystnych cen w kolejnych przetargach na operatora doręczeń sądowych.
Autorzy opinii przypominają, że do tej pory wydano akty prawne i podpisano umowy konieczne do wdrożenie EPO. Obecnie konieczne jest wypracowanie rozwiązań teleinformatycznych, a następnie ich przetestowanie i wdrożenie zarówno po stronie operatora pocztowego, jak i poszczególnych sądów.
Przesyłki sądowe potwierdzane elektronicznie?
Doręczenie pism sądowych w Polsce jest niepotrzebniesformalizowane i oparte o XIX-wieczne technologie. A technologia elektronicznego potwierdzenia odbioru przesyłek sądowych istnieje od 30 lat. Najwyższa pora, by wdrożyć ją w polskich sądach - stwierdzają eksperci Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.