Puls Biznesu dotarł do najnowszych danych o wysokości żądań odszkodowawczych od skarbu państwa. Z informacji uzyskanych w Prokuratorii Generalnej wynika, że w 2008 r. wartość roszczeń spadła. W ubiegłym roku obywatele i firmy wystąpili do sądów o 8,8 mld zł odszkodowań. To o 3,3 mld zł mniej niż w 2007 r. Na razie PG jest skuteczna. Na 642 zakończone procesy w 2008 r. przegrała tylko 78. Państwo wypłaciło jedynie 37,5 mln zł odszkodowań, z czego za błędy fiskusa zaledwie 516 tys. zł. Dziś w sumie toczy się 1,5 tys. procesów. Firmy i obywatele żądają od państwa 48 mld zł.

Prokuratoria broni w sądach interesów państwa od 2006 r. Zajmuje się przede wszystkim sprawami o wartości powyżej 1 mln zł, czyli stanowiącymi poważniejsze zagrożenie dla kasy państwa. W ciągu trzech lat skarb państwa przegrał prawomocnie procesy na kwotę 71 mln zł. Największe żadania od Skarbu Państwa ma Eureko, która żąda 35,6 mld zł za niewywiązanie się przez polski rząd z umowy prywatyzacyjnej PZU.

Kolejnym rekordzistą jest Elektrim, którego zarządca domaga się w sądzie akcji Zespołu Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin o wartości 1,6 mld zł. Elektrim od ponad trzech lat żąda 50 proc. akcji PAK, co przewiduje umowa prywatyzacyjna z 1999 r. Skarb państwa twierdzi, że nie jest do tego zobowiązany. Prokuratoria prowadzi również sprawę Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu 800 mln zł. Uczelnia procesuje się z prezydentem Poznania o stwierdzenie zasiedzenia nieruchomości. W sądzie jest również sprawa Elektrimu Megadex o wartości 213 mln zł. Firma dochodzi odszkodowania od skarbu państwa za straty, jakie poniosła wskutek błędnych decyzji organów skarbowych. W toku jest również sprawa MCI Management, który żąda 38,5 mln zł za straty, jakie poniósł na akcjach JTT Computer, zniszczonego błędnymi decyzjami fiskusa.

(Źródło: Puls Biznesu/KW)