Ta opinia to reakcja szefa prokuratury na negatywną ocenę przez ministra sprawiedliwości jego spawozdania za rok 2012.  W wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" Andrzej Seremet mówi m.in., że ocena ministra jest niesprawiedliwa bo nie ma oparcia w faktach. Jest też - zdaniem Seremeta - wewnętrznie sprzeczna.
- Minister sprawiedliwości bez entuzjazmu  odnotowuje postępy na tych polach. Uważa natomiast, że głównym moim błędem jako prokuratora generalnego jest brak podejmowanych działań w zakresie alokacji kadrą i  ignorowanie sytuacji w której  postępowania przygotowawcze w 99, 5  proc przypadków toczą się w prokuraturach rejonowych. Nie zgadzam się z twierdzeniem, że jedynie w rejonie się haruje,  a prokuratury okręgowe i apelacyjne zajmują się  tylko robotą papierową, w dodatku nikomu niepotrzebną. To populistyczny pogląd i nieprawdziwy kreowany m.in. przez stowarzyszenia o których po trzech latach nie wiem na ile są reprezentatywne - mówi prokurator generalny. Więcej>>> 

Na inne wątki Andrzej Seremet zwraca uwagę w wywiadzie upublikowanym także w poniedziałek w "Gazecie Wyborczej".
- Nie dam się uwikłać w żaden kontekst polityczny, ale nie jestem naiwny. Pewne postawy, opinie są motywowane polityką. Jednego dnia słyszę w telewizji dynamicznego rzecznika prawicowej partii opozycyjnej, że prokurator generalny nienależycie pełni stanowisko i ma wiele za uszami, bo umorzył sprawę ministra Sławomira Nowaka. A czy on wie, jak wygląda ta sprawa, kto mu dał prawo do tak zarozumiałych ocen? Dlaczego oskarża mnie, że sprzyjam rządowi? Tego samego dnia poseł Ryszard Kalisz mówi w telewizji, że w prokuraturze panuje układ radykalnie prawicowy. Ktoś, kto to słyszy, może dojść tylko do tego wniosku, do którego ja dochodzę, uśmiechając się sarkastycznie. Chcecie złapać rybę, ale wciąż się wam wymyka. Nie macie trafnej diagnozy poczynań prokuratury i prokuratora generalnego. I stąd niektóre dziwaczne sądy.
Słyszę wiele uwag tak mało profesjonalnych, wskazujących na niezrozumienie sensu działań prokuratury, nieznajomości praw, które ją regulują. Czasami mam ochotę powiedzieć: "Twoja mowa jest dla mnie jak brzęczenie much".
Jeśli mi się zarzuca złą organizację pracy prokuratorów, to warto uzmysłowić sobie, że nie mogę dowolnie przerzucać stanowisk, etatów itd. Istnieje struktura, którą określa ustawa. Jeżeli mi się zarzuca, że nie dbam o należyte obciążenie pracą prokuratorów, to pytam: Wszyscy prokuratorzy do śledztw? A inne zadania prokuratury nie są ważne? Więcej>>>