- Przypomnę, że podkreślanie znaczenia prawa międzynarodowego dla zachowania pokoju stanowi stały element polityki zagranicznej prezydenta Dudy, a także naszego niestałego członkostwa w Radzie Bezpieczeństwa ONZ – mówił o zorganizowanym w środę 30 października podczas pobytu prezydenta w Holandii spotkaniu minister w Kancelarii Prezydenta Krzysztof Szczerski.

Natomiast rzecznik prezydenta Błażej Spychalski poinformował, że spotkanie w MTK odbyło się na zaproszenie przewodniczącego trybunału haskiego Chile Eboe-Osuji. Jak podały agencje, w obecności Andrzeja Dudy mówił on o obawach "wyrażanych przez ważne ciała i funkcjonariuszy, dotyczących stanu niezawisłości sądów w Polsce". Wyraził też nadzieję, że polski rząd będzie w pełni szanować wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (w listopadzie TSUE ma orzec o legalności powołania nowej Krajowej Rady Sądownictwa i wskazanej przez jej członków Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego).

Profesor Piotr Hofmański – pierwszy Polak zasiadający w Międzynarodowym Trybunale Karnym w Hadze – odmówił udziału w spotkaniu Andrzeja Dudy z jego szefem. - Nie szanuję postawy, którą reprezentuje głowa państwa. Uznałem, że mój udział – chociaż byłem zapraszany do udziału w spotkaniu – nie jest niezbędny – powiedział RMF FM sędzia Hofmański. I dodał, że "składanie takiej wizyty przez Prezydenta RP, czy osobę, która nie bardzo rozumie ideę państwa prawa, nie bardzo ideę niezawisłości sędziowskiej pojmuje, jest niestosowne w szacownej instytucji sądowniczej".

Czytaj: Prof. Piotr Hofmański jest już sędzią haskiego trybunału>>

Tymczasem Błażej Spychalski próbował tę sytuację tłumaczyć w ten sposób, że w tego typu spotkaniach nie biorą udziału sędziowie pochodzący z tego samego kraju co oficjalne delegacje, dlatego nie dziwi się, że do spotkania nie doszło.