Tę sytuację nowy prezes samorządy radcowskiego ( Więcej>>> )  traktuje jako wielki sukces swojego środowiska. - Ale dla ludzi wchodzących do tego zawodu obecnie jego kondycja jest słabsza niż kiedyś. Może zabraknąć pracy dla radców prawnych - mówi.
I dodaje, że nie tylko może, ale już brakuje. - Dociera do nas coraz więcej informacji o tym, że radcowie prawni mają problemy ze znalezieniem zajęcia. A wywołuje to frustrację. Wiem, że ludzie wiele inwestują w przygotowanie się do wykonywania tego zawodu – trudne studia, potem aplikacja, po drodze mnóstwo egzaminów – to wszystko przecież wymaga czasu, pieniędzy i  wysiłku intelektualnego. No i gdy tę inwestycję kwituje się i wpisuje się na listę radców prawnych to okazuje się, że nie dla wszystkich z tej listy jest praca, że niektórzy radcowie wręcz zawieszają wykonywanie zawodu. Podam przykład, iż znam przypadki, że nasi koledzy wolą wykonywać zawód asystenta sędziego, gdzie mogą zarobić ok. 3 tysięcy zł, jednak w zamian za pewność zatrudnienia. Niestety, dzisiaj uzyskanie statusu radcy prawnego nie gwarantuje już nie tylko wysokich dochodów ale nawet nie daje gwarancji znalezienia pracy, tak jak to było kiedyś - mówi Dariusz Sałajewski.  Więcej>>>