Chodzi o spór towarzystw ubezpieczeniowych Axa i Signal Iduna. To pierwsze w 2009 roku postanowiło wejść w nowy segment rynku i przejęło 14 pracowników działu Iduny, zajmującego się ubezpieczeniami turystycznymi. Ta postanowiła skierować sprawę do sądu, oskarżając Axę o czyn nieuczciwej konkurencji i żądając odszkodowania. A do czasu wydania wyroku wniosła o zabezpieczenie roszczeń. Sąd Okręgowy w Warszawie przychylił się do tego wniosku, i to w całości. A warunki zabezpieczenia są bardzo ostre:
● pracownicy przejęci od Signal Iduny nie mogą pracować dla Axy;
● nie mogą kontaktować się z klientami Signal Iduny ani rozgłaszać informacji o trudnej sytuacji finansowej tej firmy;
● zajęty ma zostać również rachunek bankowy Axy na ponad 300 tysięcy złotych.

Axa złożyła zażalenie, więc wyrok jest nieprawomocny i jeszcze nie musi zwalniać zatrudnionych pracowników. Według prawników, sprawa może wyznaczyć sposób postępowania w podobnych sporach, których jak pisze gazeta, jest coraz więcej, zwłaszcza w branży finansowej.

Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"