Beata Gessel Kalinowska vel Kalisz - wspólnik zarządzający kancelarii Gessel

Liberalizacja zasad reklamy usług prawniczych jest pozytywną zmianą. Należy jednak podchodzić do tego z dystansem. W tym kontekście przypomina mi się interesujący materiał kancelarii Modrzejewski Wypychowska Gersdorf publikowany w najpoczytniejszych tygodnikach. Była to reklama z duża klasą, gdzie w duszy skrzypiec zamknięto paragraf. Do tej pory ją pamiętam i myślę, że kancelarie już dawno stosując pomysłowe i subtelne rozwiązania, nie potrzebowały liberalizacji przepisów aby dotrzeć do klientów i informować o sobie w skuteczny sposób.  Jeżeli chodzi o kwestię edukacji prawników, o której ostatnio dużo się mówi - mimo że niektórzy przedstawiciele naszego środowiska doradzają inspirację modelem amerykańskim - uważam że nie ma on absolutnie pokrycia w Polsce. Przede wszystkim prawo polskie oparte jest na innym systemie. Amerykańskie prawo jest prawem precedensowym a prawo rzymskie, na którym opiera się polskie prawo wymaga zrozumienia jego logiki i zapoznania się z korzeniami. Dlatego też uważam, że teoria jest niezbędna i nie można jej ominąć lub zmniejszyć zakresu jej nauki na studiach prawniczych
Ponadto, uważam, ze przygotowanie studentów do praktyki nie jest celem studiów. Studia mają być ogólnokształcące i nawet jeżeli powinno kłaść się większy nacisk na praktykę to tylko po to, aby ułatwić wybór dalszej aplikacji: czy będzie to adwokacka, radcowska, czy na przykład prokuratorska. Dużo ważniejszą i pilniejszą sprawą jest reforma kształcenia w ramach aplikacji. Moim zdaniem, aplikacja jest za długa. Ogólna praktyka powinna trwać rok, a później dalsza edukacja powinna się już odbywać pod okiem i opieką patronów, tak aby przyszły adwokat lub radca prawny mógł zyskać jak najwięcej doświadczenia.


W odróżnieniu od większości prawników, którzy wzięli udział w badaniu WK Index, nie jestem skłonna do hurraoptymizmu, jeżeli chodzi o tzw. boom na rynku usług prawniczych. Trend może być taki sam jak w tym roku lub niewiele większy, z tego względu że sytuacja ekonomiczna w naszym kraju będzie się powoli stabilizowała. Obym się myliła, ale według mnie możemy spodziewać się spowolnienia. Sytuacja na rynku amerykańskim odbije się na gospodarce w Europie i w Polsce. Bardzo duży wpływ na to, co dzieje się za oceanem ma odmrożenie stóp procentowych, które warunkują wzrost oprocentowania kredytów - w tym hipotecznych. Z zapowiedzią podobnego procesu mamy do czynienia w Polsce. W odróżnieniu od innych krajów, polska rzeczywistość ekonomiczna może być jednak lepsza z dwóch powodów. Pierwszym jest specyficzna sytuacja giełdy w Polsce, która korzysta z napływu środków państwowych (zapowiadane są dalsze prywatyzacje spółek Skarbu Państwa) a drugim jest efekt Euro 2012, który wiąże się z dużym przypływem gotówki i inwestycji. Dzięki temu Polska może być w stanie utrzymać obecny poziom wzrostu PKB. Pomimo spowolnienia ekonomicznego, rynek usług prawnych może skorzystać z wzrastającej świadomości społeczeństwa o potrzebie korzystania z wiedzy prawników. Może, oczywiście zmniejszyć się też ilość operacji a za tym zmniejsza się potrzeba korzystania z usług kancelarii.