Autor obszernego opracowania opublikowanego na portalu Obserwator konstytucyjny.pl,  przypomina, że Ustawa zasadnicza rozstrzyga istotę innych, równie potrzebnych instytucji, jak Rada Polityki Pieniężnej czy Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji – ale o Państwowej komisji Wyborczej milczy. RPP i KRRiTV są z pewnością potrzebne i ważne. Ale istotą porządku demokratycznego państwa prawa są demokratycznie przeprowadzane wybory: prezydenckie, parlamentarne i samorządowe. Z nich wyłania się władza ustawodawcza i wykonawcza, a za jej pośrednictwem – sądownicza.
Czytaj: PiS: trzeba powtórzyć wybory; PO: wygrali wyborcy>>>

Sądy i trybunały są w konstytucji też opisane.
I przez ćwierć wieku PKW, złożona właśnie z 9 sędziów, dobrze spełniała swoje zadania. Choć bez umocowania w konstytucji, co dawałoby jej większy zakres niezależności, ale i odpowiedzialność lepiej zdefiniowaną.
Czytaj: Kaczyński: wybory sfałszowane; Kopacz: to podważanie demokracji >>>

Sugestie, by organ ten wpisać do konstytucji nieraz pojawiały się. - Trwałość i stabilność obowiązywania przepisów konstytucyjnych w demokratycznym państwie prawnym jest cenną i pożądaną wartością. Kilkuletnie doświadczenie w ich funkcjonowaniu, praktyczna obserwacja skutków i następstw w działalności ważnych, demokratycznych instytucji państwa, zwłaszcza wówczas, gdy instytucje te - jak można zakładać - po nadaniu im rangi organu konstytucyjnego, mogłyby sprawniej i lepiej funkcjonować oraz wykonywać nałożone zadania, może skłonić do takiego postulatu de legę ferenda. Tę propozycję, poza normatywnymi względami, (o czym niżej), uzasadnia także ogólna teza, że takie uzupełnienie przepisów konstytucyjnych, nie zawęża, lecz rozszerza pole demokracji. Jest to element o tyle istotny, że polska demokracja jest zjawiskiem dość wątłym, jeszcze niezbyt ukształtowanym, a przez to narażonym na różne polityczne zagrożenia. Umocowanie konstytucyjne sędziowskiego składu i instytucji Państwowej Komisji Wyborczej będzie znakomicie uzupełniało dotychczasową konstytucyjną regulację obywatelskiego prawa udziału w referendum, prawa wybierania Prezydenta Rzeczypospolitej, posłów, senatorów i przedstawicieli do organów samorządu terytorialnego, prawa wybieralności oraz konstytucyjne zasady systemu wyborczego – pisał prof. Ferdynand Rymarz, były przewodniczący PKW, sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku. Więcej>>>
 

Czytaj także: Komorowski: nie ma możliwości powtórzenia wyborów>>>