Ryszard Z. w listopadzie 2011 r. złożył skargę na bezprawne przetwarzanie jego danych osobowych na stronie internetowej przez Wirtualną Polskę S.A. Skarżący wniósł o nakazanie ich usunięcia. W toku postępowania Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych ustalił, że Wirtualna Polska w prowadzonym serwisie internetowym umożliwiała dostęp do notki biograficznej o Ryszardzie Z. w przeglądarce wikipedia.org. Obecnie już przeglądarka nie funkcjonuje. Jednak dane osobowe strony, dostępne za pośrednictwem tego serwisu nie były przechowywane przez te spółkę. Oprogramowanie serwisu wyświetla jedynie informacje znajdujące się w polskiej wersji językowej encyklopedii internetowej Wikipedia. Ponadto spółka nie była autorem kwestionowanej notki biograficznej, ani nie powstała ona na jej zlecenie.

Obca baza

GIODO zauważył, że serwis Wikipedia jest serwisem, do którego wszystkie treści dostarcza spółka z siedzibą w USA, który to podmiot jest właścicielem serwisu. Treści te były w całości przekazywane do serwisu internetowego, a Wirtualna Polska S.A. nie posiadała uprawnień do ich zamieszczania, edycji ani usuwania. Uprawnienia te przysługują wyłącznie właścicielowi oraz upoważnionym przez nią osobom. Organ ustalił ponadto, że serwis za pośrednictwem swojej strony internetowej umożliwia jedynie wyszukanie określonych treści zamieszczonych w bazie danych serwisu i ich wyświetlanie na ekranie, natomiast nie posiada własnej bazy danych. Na podstawie tych ustaleń Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych stwierdził, iż zgodnie z art. 7 pkt 4 ustawy o ochronie danych osobowych, Wirtualna Polska S.A. nie była administratorem danych osobowych Ryszarda Z.
Decyzję tę zaskarżył  do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego Ryszard Z. Wniósł o uchylenie zaskarżonej decyzji oraz decyzji ją poprzedzającej.
WSA oddalił skargę Ryszarda Z. W ocenie sądu spółka polska nie była administratorem tych danych. Dlatego, że administratorem danych osobowych jest podmiot lub osoba, decydująca o celach i środkach przetwarzania danych osobowych. Wirtualna Polska nie sprawowała więc władztwa w procesie przetwarzania danych osobowych - stwierdził WSA.