Chodzi o wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z 8 listopada br.,w którym stwierdził on, że Polska musi podjąć szybkie działania w celu rozwiązania problemu braku niezależności Krajowej Rady Sądownictwa. Przyjęte przez sędziów Trybunału jednogłośnie orzeczenie stwierdza też, że na procedurę powoływania sędziów nadmierny wpływ mają władza ustawodawcza i wykonawcza.

Trybunał orzekł jednogłośnie, że doszło do naruszenia Artykułu 6 ust. 1 (prawo do rzetelnego procesu) Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. ETPCz zastrzegł, że jego zadaniem nie była ocena zasadności reformy polskiego sądownictwa jako całości, ale ustalenie, czy i ewentualnie w jaki sposób zmiany wpłynęły na prawa wynikające z art. 6 ust. 1 Konwencji. W związku z tym, zdaniem Trybunału, na tę konkretną procedurę powoływania sędziów nadmierny wpływ miały władza ustawodawcza i wykonawcza.

Czytaj: ETPCz: Polska musi szybko rozwiązać problem braku niezależności KRS>>

 

Będzie odwołanie od wyroku

Rzecznik Sądu Najwyższego Aleksander Stępkowski poinformował, że SN będzie starał się o odwołanie od wyroku ETPC.  - Pierwszą konsekwencją tego orzeczenia będą zabiegi Sądu Najwyższego o złożenie przez Polskę wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy przed Wielka Izbą ETPC - powiedział. I zwrócił też uwagę, że wyrok ten na razie nie jest prawomocny i nie podlega jeszcze wykonaniu.

Natomiast w wydanym w środę oświadczeniu blisko 50 sędziów SN - w tym prezesów Izby Karnej Michała Laskowskiego i Izby Pracy Piotra Prusinowskiego - napisano m.in., że "stanowisko obecnego kierownictwa SN zaprezentowane przez jego rzecznika Aleksandra Stępkowskiego, z którego wynika, iż SN będzie zabiegał o to, aby rząd polski złożył wniosek o ponowne rozpoznanie przez Wielką Izbę sprawy (...) zakończonej wyrokiem ETPC z 8 listopada, nie jest stanowiskiem Sądu Najwyższego". - Pani Sędzia Małgorzata Manowska została wprawdzie powołana do kierowania SN i do reprezentowania go na zewnątrz, jednak w objętej wystąpieniem rzecznika kwestii nie wypowiadały się powołane do tego organy, w tym w pierwszym rzędzie Zgromadzenie Ogólne Sędziów SN, (...) które posiada wyłączną kompetencję do podejmowania uchwał w innych ważnych sprawach dotyczących SN - napisali sędziowie w tym oświadczeniu.

W reakcji na to wystąpienie sędzia Stępkowski oświadczył, że "przedstawianie Rządowi RP rekomendacji, co do treści stanowiska zajmowanego przed ETPC, mieści się w zakresie kompetencji I prezesa SN wynikających z art. 14 par. 1 ustawy o SN". - Zgromadzenie Ogólne Sędziów SN (...) nie posiada żadnych kompetencji do reprezentowania SN na zewnątrz, jak również nie może w żaden sposób ograniczać w tym względzie kompetencji I prezesa SN" - dodał. - Nie jest prawdą, jakoby kompetencja do zajmowania stanowiska w ważnych sprawach dotyczących SN była wyłączną kompetencją Zgromadzenia Sędziów SN, jak to sformułowano w stanowisku grupy sędziów SN. I prezes SN, w ramach kompetencji do reprezentowania SN na zewnątrz ma wszelkie kompetencje do tego, by zajmować stanowisko w ważnych sprawach dotyczących Sądu Najwyższego - podkreślił rzecznik SN.

Czytaj także: 
ETPC: Udział dublera w składzie Trybunału narusza prawo do sądu>>
Europejski Trybunał Praw Człowieka też kwestionuje status Izby Dyscyplinarnej SN>>