To reakcja na wystąpienia grupy sędziów SN o wyjaśnienie przyczyn, dla których sędziowie powołani do Izby Cywilnej Sądu Najwyższego w październiku 2018 r. dotychczas nie zostali wyznaczeni do składów orzekających.

Czytaj: NSA pyta unijny Trybunał o status nowych izb w SN>>

W swoim wyjaśnieniu prezes Zawistowski przypomina, że istnienie poważnych wątpliwości dotyczących statusu sędziów powołnych do Sądu Najwyższego na podstawie uchwał KRS z 28 sierpnia 2018 r. potwierdził Naczelny Sąd Administracyjny, który rozpoznaje odwołania do tych uchwał. W ramach tej procedury, po wcześniejszym udzieleniu zabezpieczenia, NSA skierował w tej sprawie pytania prejudycjalne do Trybunału Sprawiedliwości UE. 

Czytaj: NSA odracza odwołania kandydatów do SN, bo czeka na odpowiedź TSUE>>

Trzeba czekać na orzeczenie TSUE

- Trudno przewidzieć obecnie wszystkie możliwe skutki orzeczenia TSUE w przypadku zakwestionowania przez ten organ statusu obecnej KRS. W takiej sytuacji powstaje jednak niewątpliwie pytanie o następstwa wydawania orzeczeń przez sędziów powołanych z udziałem oecnej KRS, co wymaga podejmowania szczególnie rozważnych działań, uwzględniających w najwyższym stopniu interes publiczny przy decydowaniu o wyznaczaniu do składów orzekających sędziów, których dotyczy pytanie prejudycjalne NSA - napisał prezes Izby Cywilnej Sądu Najwyższego. I dodał, że w tych okolicznościach uważa wręcz za konieczne, aby decyzja w tym zakresie została poprzedzona analizą uzasadnienia orzeczenia wydanego przez NSA.

Czytaj: Sprawy sędziego Sycha zdjęte z wokandy SN>>

Prezes Zawistowski zwraca też uwagę, że wątpliwości co do swojego statusu wyraziła ostatnio również Krajowa Rada Sądownictwa., kierując w tej sprawie wniosek do Trybunału Konstytucyjnego. 

Czytaj: KRS pyta Trybunał Konstytucyjny o swoją legalność>>