– Notariusz prowadzi również działalność gospodarczą i musi się dostosowywać do wymagań rynku i walczyć o klientów. Wielu już dziś nagina zasady, po to aby utrzymać dużych klientów, np. deweloperów – wskazuje jeden z notariuszy.
Także część przedstawicieli doktryny przyznaje, że należy rozważyć ten kierunek zmian. – Jestem za wprowadzeniem szerszej możliwości dokonywania czynności poza kancelarią. Oczywiście wymagałoby to kompleksowej zmiany ustawy – Prawo o notariacie – ocenia Rafał Wrzecionek, specjalista z zakresu prawa o notariacie. Wielu notariuszy jest jednak temu przeciwna. Twierdzą, że rejent wyjeżdżający do klienta przestaje być bezstronny. Jest ryzyko, że będzie bardziej dbał o interesy tej strony umowy, która zapłaciła mu za przyjazd.
– Liberalizacja zasad dokonywania czynności poza kancelarią rodziłaby możliwość dokonywania różnych nadużyć. Dzisiejsze przepisy są wystarczające – wskazuje notariusz Anna Ewa Dańko-Roesler, prezes Stowarzyszenia Notariuszy RP.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna









