Sąd rejestrowy w Białymstoku złożył w 2005 r. jedno takie zawiadomienie, w  2006 r. – dwa, w 2010 r. – dwa.
– Żadna ze spraw nie zakończyła się jednak skierowaniem do sądu aktu oskarżenia – prokuratura albo je umarzała, albo odmawiała wszczęcia postępowania – mówi sędzia Sądu Okręgowego w Białymstoku Beata Wojtasiak.
Aktem oskarżenia do sądu kończą się tylko pojedyncze sprawy  spośród 9600 skierowanych w ciągu ostatniego półtora roku  przez warszawski sąd.
– W większości spraw dochodzi do umorzenia ze względu na niską społeczną szkodliwość czynu – mówi „Rz" sędzia Igor Tuleya, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Warszawie.
–  W Niemczech  czy Austrii nieskładanie sprawozdania jest traktowane jako przejaw braku działalności spółki i jest bezpośrednią przesłanką  wykreślenia jej z rejestru. Proponowane przez nas zmiany idą właśnie w tym kierunku, mam nadzieję, że taka restrykcja będzie bardziej mobilizowała do składania sprawozdań – mówi wiceminister Grzegorz Wałejko.

Źródło: Rzeczpospolita

Czytaj także:
Przedsiębiorcy unikają składania sprawozdań