Były minister sprawiedliwości i niegdyś prokurator generalny, a obecnie poseł - Krzysztof Kwiatkowi niespodziewanie zaczyna krytykować działania prokuratury, na przykładzie śledztwa w sprawie półrocznej Magdy. Mówi przed kamerami telewizyjnymi: - Mam pełne przekonanie, że prokuratura profesjonalizmu i wyczucia była pozbawiona. Wystąpienia prokuratury katowickiej i konferencje prasowe przed zakończeniem śledztwa – były zdaniem posła Kwiatkowskiego - niepotrzebne.

Prokurator generalny Andrzej Seremet milczy w tej sprawie, gdyż pozwala mu na to ustawa. Nie ma on prawa wpływania na tok śledztw. Istnieje wręcz zakaz wydawania decyzji i nakazów, chyba że bezpośredni prokurator – przełożony prowadzącego śledztwo podejmie decyzje zmieniającą. 

W ministerstwie sprawiedliwości trwają już prace nad poprawkami do ustawy o prokuraturze, która w opinii Kwiatkowskiego „ma wyeliminować poczucie całkiem niezależnej korporacji, nie liczącej się ze zdaniem nikogo i jak każda instytucja musi takiej kontroli podlegać.”

Chodzi o powołanie specjalnej komisji sejmowej, która miałaby możliwość wzywania na posiedzenia prokuratora generalnego.

– Niezależności prokuratorzy się dopiero uczą – powiedział dla Faktów TVN Andrzej Seremet. –To są tylko dwa lata funkcjonowania prokuratorów w nowym kształcie ustrojowym i prawnym. Sądzę , że te incydenty czy przypadki, z których można by wyciągać wnioski, że niezależność jest nadużywana nie mogą przekreślać całej instytucji – dodaje Andrzej Seremet.