W związku z projektem z 14 grudnia br. rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości zmieniającego rozporządzenie – Regulamin urzędowania sądów powszechnych, Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego, jako organ konstytucyjny kierujący Sądem Najwyższym, który na mocy art. 183 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej sprawuje nadzór nad działalnością sądów powszechnych w zakresie orzekania, I Prezes SM prof. Małgorzata Manowska zwraca uwagę na oczywistą i rażącą niekonstytucyjność obydwu projektowanych przepisów w Regulaminie urzędowania sądów powszechnych, które stanowią w szczególności pogwałcenie niezawisłości sędziowskiej, niezależności władzy sądowniczej i konstytucyjnej hierarchii źródeł prawa.

Wbrew Konstytucji

Trybunał Konstytucyjny wielokrotnie stwierdzał niezgodność z art. 179 Konstytucji unormowań ustawowych, które mogłyby służyć jako podstawa rozpoznania wniosku o wyłączenie sędziego z powodu podniesienia okoliczności wadliwości jego powołania. Trybunał Konstytucyjny podkreślił, że „nie sposób wyobrazić sobie żadnej procedury karnej, cywilnej czy administracyjnej, w ramach której sąd, konkretny skład sędziowski, mógłby oceniać prawidłowość powołania innych sędziów. Uprawnień takich nie ma ani w przepisach Konstytucji, ani w przepisach ustawowych” (wyroki w sprawach P 22/19, P 13/19, P 10/19). Z tych samych powodów niezgodny z art. 179 Konstytucji jest projektowany par. 43 ust. 1a Regulaminu urzędowania sądów powszechnych przewidujący odsunięcie znacznej kategorii sędziów od przydziału wskazanych tam spraw.

Artykuł 92 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej przesądza, że rozporządzenia są wydawane na podstawie i w celu wykonania ustawy, i w związku z tym, pod żadnym pozorem, nie mogą jej zmieniać. Tymczasem projektowany par. 43 ust. 1a rozporządzenia, jakim jest Regulamin urzędowania sądów powszechnych, jest niezgodny z przepisami ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych, która w art. 47a par. 1 i par. 2 przesądza, że sprawy są przydzielane sędziom i asesorom sądowym losowo w ramach poszczególnych kategorii spraw, a przydział ten jest równy, chyba że ustawa – i tylko ustawa, nie zaś akt względem niej wykonawczy – przewiduje w tym zakresie wyjątki.

Wykroczenie poza zakres delegacji

Projektowany paragraf  118a Regulaminu urzędowania sądów powszechnych nie tylko wykracza poza zakres delegacji ustawowej z art. 41 par. 1 ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych, naruszając art. 92 ust. 1 Konstytucji, ale nade wszystko stanowi jaskrawe naruszenie art. 178 ust. 1 Konstytucji, który stanowi, że sędziowie w sprawowaniu swojego urzędu są niezawiśli i podlegają tylko Konstytucji oraz ustawom - uważa prezes Manowska. Tym samym, niedopuszczalne jest zobowiązywanie w drodze rozporządzenia sędziów do uwzględniania takich lub innych treści normatywnych w wydawanych orzeczeniach i sporządzanych uzasadnieniach, niezależnie od tego, o jakie unormowania chodzi.

W stanowisku opublikowanym przez I Prezes można przeczytać, że przedłożony przez Ministra Sprawiedliwości paragraf 118a rozporządzenia, naruszając art. 178 ust. 1 Konstytucji oraz zasadę trójpodziału władz (art. 10 Konstytucji), stanowi drastyczną ingerencję w sferę niezawisłości sędziowskiej, jakiej nie znał nawet ustrój sądownictwa w okresie PRL, gdy wydawane były „wytyczne wymiaru sprawiedliwości i praktyki sądowej”, zniesione w roku 1989 wraz z upadkiem komunizmu. Podkreślić przy tym należy, że nawet w okresie PRL wytyczne takie były uchwalane przez skład całej izby lub przez Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego, a nie narzucane aktem władzy wykonawczej. Nawet komunistyczny reżim nie odważył się wpływać na treść orzeczeń sądów powszechnych w drodze aktu wykonawczego Ministra Sprawiedliwości.

Jak podkreśla I Prezes - sędziowie wiedzą, jakie unormowania obowiązują w Rzeczypospolitej Polskiej. Dotyczy to również umów międzynarodowych i prawa europejskiego, które są stosowane przez sądy na zasadach określonych w Konstytucji. Instruowanie sędziów w tym zakresie przez Ministra stanowi nie tylko pogwałcenie niezawisłości sędziowskiej, ale również przejaw dezynwoltury i braku taktu. Konstytucyjne ramy obowiązywania prawa europejskiego w Rzeczypospolitej Polskiej zostały obszernie doprecyzowane w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego, w szczególności w wyroku z 11 maja 2005 r. K 18/04 oraz wyroku z 24 listopada 2010 r. K 32/09, do których nieprzerwanie odwołuje się późniejsze orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego. Zawiera ono jedyne dopuszczalne dyrektywy stosowania prawa europejskiego i międzynarodowego przez sędziów, których nie wiążą w tym zakresie niezgodne z Konstytucją instrukcje Ministra Sprawiedliwości pełniącego jednocześnie funkcję Prokuratora Generalnego.

Pretekstem są zobowiązania międzynarodowe

Najwyższe zaniepokojenie prof. Manowskiej budzi fakt, że nowy Minister Sprawiedliwości rozpoczyna swoje urzędowanie od przedkładania projektów aktów normatywnych, które pod pretekstem poszanowania zobowiązań międzynarodowych Rzeczypospolitej zmierzają do pogwałcenia fundamentów porządku konstytucyjnego Rzeczypospolitej, w tym zasady trójpodziału władz i niezawisłości sędziowskiej oraz konstytucyjnej hierarchii źródeł prawa. Co więcej, czyni to w sposób, na który do tej pory władza wykonawcza nie śmiała się poważyć nawet w okresie PRL „gdy podstawowe wolności i prawa człowieka były w naszej Ojczyźnie łamane” (Preambuła Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej).