Czytaj: MS dystansuje się od prezydenckich prac nad ustawami o SN i KRS>>

 

Minister nawiązał w ten sposób do zapowiedzi prezydenta z poniedziałku. Prezydent Duda poinformował, że zdecydował o zawetowaniu nowej ustawy o Sądzie Najwyższym i nowelizacji ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa. Zapowiedział wówczas podpisanie nowelizacji Prawa o ustroju sądów powszechnych, co zrobił następnego dnia. Prezydent zapowiedział też przygotowanie projektów ustaw o SN i KRS w ciągu dwóch miesięcy.
- Naszym zadaniem jest zmiana w sądownictwie – podkreślał w środę Ziobro. I zapowiedział, że PiS przeforsuje ustawy o reformie sądownictwa, bo tak obiecał swoim wyborcom. - Pozorne zmiany nas, mówię tutaj chyba o całym środowisku, nie interesują. My musimy postępować w sposób lojalny i uczciwy wobec polskich wyborców, naszych wyborców - podkreślił minister.
- Z jednej strony, uczciwie mówię, te decyzje pana prezydenta mnie zaskoczyły. Ale oczywiście dalej mam nadzieję, że pan prezydent będzie gotów przedstawić zapowiadane zmiany, które będą zgodne z jego zobowiązaniami, jakie zaciągnął wobec swoich wyborców: radykalnej zmiany w polskim sądownictwie - podkreślił szef MS. I dodał, że liczy na odważną decyzję prezydenta. – Jeżeli ona taka będzie, będzie zgodna z programem, który żeśmy przedkładali, to na pewno pan prezydent może liczyć na nasze poparcie - zadeklarował Ziobro. - Ale po drodze nastąpiły pewne zdarzenia i rozumiem, że w tej chwili ruch należy do pana prezydenta - dodał.

Czytaj: Ustawy o SN i KRS eskalują konflikt między rządem i prezydentem>>