- Prokurator generalny uważa, że społeczeństwo odczuje negatywne skutki proponowanych zmian, i jako reprezentujący interesy pokrzywdzonych głośno o tym mówi.
Martyniuk jednocześnie zaatakował w "Gazecie Wyborczej" resort: - Ministerstwo nie jest w stanie przygotować ostatecznej wersji tej procedury, już dwukrotnie ją nowelizowano. I dopiero teraz posyła do konsultacji rozporządzenie dotyczące regulaminu pracy prokuratury.
Rzecznik Seremeta wylicza kolejne zarzuty: - W powołanym przez ministra zespole ds. monitorowania zmian w procedurze karnej dla przedstawicieli prokuratury przewidziano jedno miejsce. Zespół zebrał się cztery razy i dyskutowano o kwestiach innych niż regulamin. W takiej sytuacji prokurator generalny utworzył własny zespół, w skład którego weszli prokuratorzy wszystkich szczebli.
Martyniuk zarzuca resortowi sprzeczności: - Paradoksem jest sytuacja, w której ministerstwo twierdzi, że prokurator generalny ma instrumenty do zmian organizacyjnych i strukturalnych w prokuraturze, a z drugiej strony, że to nowy regulamin wprowadzi rozwiązania pozwalające prokuratorowi generalnemu na dokonywanie stosownych zmian.
Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75478,16410172,Minister_sprawiedliwosci_atakuje_prokuratora_generalnego_.html#ixzz398NKYlAn