Prokurator Korneluk został powołany na stanowisko 14 marca. Teraz zapowiada m.in., że zamierza bez zbędnej zwłoki przystąpić do likwidowania tych dysproporcji, które przekładają się na zmniejszenie poczucia godności i satysfakcji z wykonywanej w prokuraturze pracy. - Moim zobowiązaniem jest podjęcie działań zmierzających do ukształtowania wynagrodzenia prokuratorów w taki sposób, aby docenione były osoby z odpowiednim już doświadczeniem zawodowym. Jednak zdecydowanie największym wyzwaniem pozostaje kwestia poprawy bytu urzędników i innych pracowników prokuratury, bez których prokuratorzy nie są w stanie właściwie realizować swoich obowiązków. Bardzo poważnie traktuję składane przeze mnie publiczne deklaracje podjęcia kroków w celu rozwiązania narastającego od lat problemu niskich zarobków kadry urzędniczej - pisze.

Czytaj: Dariusz Korneluk jest już prokuratorem krajowym>>
 

Stabilizacja kadrowa, eliminacja mobbingu

W ocenie Prokuratora Krajowego to kwestia stabilizacji kadrowej, tak w obszarze pełnienia służby prokuratorskiej, jak i kadry urzędniczej stanowi pierwszoplanowy problem. - Lata zaniedbań doprowadziły do zubożenia znaczącej części urzędników i pracowników prokuratury. Zamierzam inicjować działania zmierzające do poprawy relacji wewnętrznych pomiędzy pracownikiem a pracodawcą, co wymaga zmiany sposobu i kultury urzędowania rozumianej nie tylko przez pryzmat kultury osobistej, ale podejścia kierownictwa jednostek organizacyjnych prokuratury do pracowników oraz do ich godności - wskazuje. Zapowiada zalecenia stworzenia efektywnych mechanizmów pozwalających eliminować zjawisko mobbingu, a zarazem podjąć prace umożliwiające jego ofiarom uzyskanie stosownej pomocy poprzez powołanie pełnomocnika do spraw zwalczania mobbingu zarówno wśród prokuratorów, jak i pracowników prokuratury.

- Przebieg kariery zawodowej, awanse i przeniesienia prokuratorów winny opierać się na przejrzystych i obiektywnych kryteriach takich jak profesjonalizm i doświadczenie. Dotychczasowa polityka awansowa oparta o arbitralne reguły w zakresie stosowania instytucji delegacji doprowadziła do destabilizacji kadrowej jednostek szczebla rejonowego i okręgowego. Z rozwiązania wyjątkowego stała się codziennością, bez refleksji nad skutkami, jakie pociągnęła dla sytuacji kadrowej najniższych jednostek organizacyjnych prokuratury - wskazuje Korneluk.

Zapewnia, że jest przekonany, iż niezależnie od tempa prac legislacyjnych nad przyszłym i pożądanym ustrojem prokuratury, już teraz ta instytucja będzie organem wypełniającym swoje zadania, przede wszystkim określone w kodeksie postępowania karnego w sposób zgodny ze standardami państw członkowskich Unii Europejskiej, z poszanowaniem niezależności poszczególnych prokuratorów i niezależnie od bieżącej władzy politycznej.

Ważne kto zajmie kluczowe stanowiska

- Gwarancją tego, by nawet pod rządem ustawy Prawo o prokuraturze z 2016 roku prokuratura zdolna była wykonywać swoje działania sprawnie, niezależnie, bez oglądania się na barwy polityczne i z równym dystansem do wszystkich innych podmiotów życia publicznego, jest powołanie do służby na kluczowych stanowiskach w prokuraturze osób, dla których idee demokratycznego państwa prawnego, niezależnej prokuratury i etosu zawodu są wartościami niekwestionowanymi i, które swoimi czynami oraz wyborami udowodniły, że wartości te nie są dla nich pustosłowiem - zaznacza Prokurator Krajowy. Dodaje, że osoby te będą w stanie, nawet na podstawie aktualnie obowiązującej ustawy, przy wsparciu Prokuratora Generalnego, wyeliminować najbardziej rażące przypadki jej złego funkcjonowania i rozpocząć proces jej sanacji.

- Do czasu zapowiadanego rozdzielenia funkcji Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego będę dążył do ukierunkowania działań prokuratury zgodnie ze standardami wyznaczonymi tzw. Kartą Rzymską. Naszym wspólnym celem powinno bowiem stać się zagwarantowanie szeroko rozumianej praworządności poprzez uczciwy, bezstronny i skuteczny wymiar sprawiedliwości - zapowiada.

 

Audyt aktów wewnętrznych

Korneluk dodaje, że w ostatnim czasie na niezależność i merytoryczną pracę prokuratorów bardzo mocno oddziaływały wytyczne i polecenia. - Zdaję sobie sprawę, że instrument ten służy w założeniu ujednoliceniu sposobu prowadzenia określonych kategorii spraw, ewentualnie wyeliminowanie negatywnych zjawisk w trosce o zapewnienie równości wobec prawa. Nie będzie on jednak dalej wykorzystywany ideologicznie, zgodnie z określonym światopoglądem narzucanym wszystkim prokuratorom. Zamierzam uchylić te z aktów wewnętrznych, które w sposób nieuprawniony naruszają niezależność prokuratorów, ingerują w prawa i wolności osób pozostających poza prokuraturą czy też skutkują objęciem prokuratora quasi-aprobatą - zapowiada.

Informuje również, że proces realnego udziału Polski w europejskiej przestrzeni wymiaru sprawiedliwości wymaga również podjęcia prac dostosowawczych w zakresie funkcjonowania delegowanych prokuratorów europejskich w Polsce, którzy prowadzić będą postępowania przygotowawcze w zakresie właściwości Prokuratury Europejskiej oraz wnosić i popierać oskarżenia niezależnie od organów krajowych. - Docelowo w Polsce będzie działać 24 delegowanych prokuratorów europejskich (wyłonionych po przeprowadzeniu postępowań konkursowych spośród prokuratorów posiadających kwalifikacje wymagane do powołania co najmniej na stanowisko prokuratora prokuratury okręgowej), których ulokowanie w powszechnych jednostkach wymagać będzie dostosowawczych prac legislacyjnych - podsumowuje.