Komisja Europejska jest zadowolona z wyniku rozmów w sprawie Krajowego Planu Odbudowy, czeka teraz na potwierdzenie uzgodnień ze strony Warszawy — powiedziała 11 maja br. rzeczniczka KE Veerle Nuyts. Mówiła, że chodzi o deklarację o likwidacji Izby Dyscyplinarnej, zmiany w systemie dyscyplinarnym sędziów oraz przywrócenie do pracy sędziów odsuniętych od orzekania.

Rzeczniczka dodała, że po pozytywnym sygnale z polskiej strony Komisja "byłaby gotowa do działania". Jak wyjaśniła, KE byłaby gotowa zaakceptować KPO bez czekania na przyjęcie zmian w ustawie o Sądzie Najwyższym, ale polski rząd musiałby zobowiązać się do likwidacji Izby Dyscyplinarnej SN, reformy systemu dyscyplinarnego i przywrócenia do pracy sędziów zwolnionych niezgodnie z prawem.

- W ostatnich miesiącach ściśle współpracowaliśmy z Polską nad Krajowym Planem Odbudowy. Plan musi przyczyniać się do skutecznego rozwiązywania wszystkich lub znacznej części wyzwań określonych w zaleceniach dla poszczególnych krajów. W przypadku Polski obejmuje to niezawisłość sądownictwa. Z tego powodu, jak przewodnicząca KE Ursula von der Leyen wielokrotnie wyjaśniała, polski plan  KPO musi zawierać zobowiązania do: likwidacji Izby Dyscyplinarnej, reformy systemu dyscyplinarnego, przywrócenia do pracy sędziów zwolnionych niezgodnie z prawem - przekazała rzeczniczka Komisji.

Będzie ustawa, będą fundusze

Po tej deklaracji ze strony KE przedstawiciele polskich władz mówili, że sprawa jest już załatwiona, a do uzgodnienia zostały tylko mało ważne szczegóły. Nie informowano jednak, czy i kiedy polski rząd zamierza złożyć taką deklarację. A teraz rzecznik rządu ujawnił, że kluczową sprawą jednak jest uchwalenie zmian w Sądzie Najwyższym i konkretnie w wersji prezydenckiej. - W ramach Unii Europejskiej są oczywiście radykałowie, którym zależy na tym, aby w tym porozumieniu w przyszłości szukać nieporozumienia, ale jestem przekonany, że akurat na tym poziomie, jeśli chodzi o KPO, doszliśmy do takiego porozumienia, że jeżeli zostanie przyjęta ustawa pana prezydenta, która jest w Sejmie, będzie to oznaczało wypłatę środków - powiedział we wtorek rano na antenie TVP Info rzecznik rządu.

Tymczasem okazało się, że przewodnicząca Komisji Europejskiej w liście do Parlamentu Europejskiego, którego treść ujawniono w środę 18 maja, jednoznacznie stwierdziła, że warunkiem rozpoczęcia wypłat z KPO będzie wykonanie wszystkich trzech "kamieni milowych".  Przypomniała, że warunki to likwidacja nieuznawanej Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, reforma systemu dyscyplinowania sędziów gwarantująca niezależność ich oceny oraz przywrócenie do pracy sędziów, którzy zostali odsunięci przez orzeczenia nieuznawanej izby SN. - Akceptacja KPO przez Brukselę jest konieczna, by uruchomić wypłatę unijnych środków z Funduszu Odbudowy podkreśliła Ursula von der Leyen.

Czytaj: Sędzia Markiewicz: Deklaracja o przywracaniu praworządności może odblokuje fundusze unijne, ale problemu nie rozwiąże>>
 

Są projekty, ale na ustawę nie zanosi się

Na razie nie wiadomo, kiedy może być uchwalona oczekiwana przez KE ustawa, nie mówiąc już o pozostałych warunkach, o których polskie władze na razie nie mówią. W Sejmie trwają wprawdzie prace nad ustawą mającą zlikwidować Izbę Dyscyplinarną, ale wciąż nie ma widoków na szybkie jej uchwalenie. Sejmowa komisja sprawiedliwości nie poparła w pakietu poprawek do zmiany przepisów dotyczących Sądu Najwyższego zgłoszonych przez Solidarną Polskę, w których chodziło m.in. o wykreślenie spornego  "testu niezawisłości sędziego". To oznacza, że wciąż nie wiadomo, czy w najbliższym czasie  do głosowania tej ustawy przez Sejm, bo koalicja rządząca nie będzie miała do tego potrzebnej większości.

W czwartek 19 maja komisja sprawiedliwości i praw człowieka ma kontynuować prace nad prezydenckim projektem ustawy o Sądzie Najwyższym, zakładającym likwidację Izby Dyscyplinarnej. Przewodniczący komisji poseł PiS Marek Ast deklaruje szybkie zakończenie tych prac i przedstawienie Sejmowi sprawozdania na posiedzeniu planowanym na 25 i 26 maja. Równolegle politycy PiS i Solidarnej Polski mówią o porozumieniu umożliwiającym uchwalenie ustawy, ale wciąż nie podają, czy zostało ono zawarte. 

Czytaj: Sejm: Prace nad ustawą o likwidacji Izby Dyscyplinarnej kolejny raz odkładane>>