Prezydent Bronisław Komorowski zdecydował o podpisaniu ustawy dotyczącej Otwartych Funduszy Emerytalnych. Podjął także decyzję o skierowaniu jej w trybie kontroli następczej do Trybunału Konstytucyjnego. - Byłabym bardzo zdziwiona, gdyby prezydent jej nie podpisał - mówiła w TOk FM prof. Elżbieta Mączyńska.
Ekonomista Ryszard Petru, zgadza się z uzasadnieniem i wątpliwościami zgłoszonymi przez Kancelarię Prezydenta: - Lepiej byłoby, żeby przy takich wątpliwościach najpierw ustawę skierować do Trybunału i w ciągu kilku miesięcy dostać na nie odpowiedź. Jeśli wszystko byłoby zgodne z prawem, wtedy na spokojnie można by ustawę podpisać. Dzisiaj istnieje duże prawdopodobieństwo, że ustawa okaże się przynajmniej w części niekonstytucyjna i wtedy będziemy mieć do czynienia z jeszcze większym pasztetem niż teraz - dodał ekonomista na antenie Radia TOK FM.
We wrześniu 2013 r. Ryszard Petru mówił, że OFE nie rozwiąże problemów w długim okresie. Problemem są niezreformowane finanse publiczne, które w okresie spowolnienia generują olbrzymie deficyty. - Bez wzrostu gospodarczego, który musi być naturalnie realizowany przez sektor prywatny, tego typu problemy będą się pojawiały. To, co się dzieje, to tylko obraz w pewnym sensie chorych finansów publicznych, które nie radzą sobie w okresie spowolnienia. Pomimo tego, że najgorsze mamy za sobą, jeżeli chodzi o kryzys, to jak widać, w budżecie dopiero widzimy efekt kryzysu w pełnym wymiarze - tłumaczy ekonomista.
Lepiej byłoby od razu skierować ustawę o OFE do Trybunału, bez podpisywania
Istnieje duże prawdopodobieństwo, że ustawa dotycząca OFE okaże się przynajmniej w części niekonstytucyjna i wtedy będziemy mieć do czynienia z jeszcze większym problemem niż teraz - mówił na antenie TOK FM ekonomista Ryszard Petru.