Na uwagę, że sędziowie głośno protestują przeciwko temu rozporządzeniu, były minister sprawiedliwości stwierdził, że sędziowie są bardzo konserwatywni.
- Sam pamiętam, gdy wprowadzałem oceny pracy sędziów, przeprowadzane w oparciu o bardzo czytelne kryteria (liczba  uchylonych wyroków w sądzie drugiej instancji, przewlekłość, kultura osobista), wtedy także stowarzyszenie „Iustitia” protestowało – wyjaśnia Krzysztof Kwiatkowski. – Gdy wprowadzałem menedżerów w sądach, aby prezes sądu skupiał się na sferze orzeczniczej, a nie administracyjnej – też słyszałem krytykę – dodaje.
Poseł Kwiatkowski powiedział w radiu TOK Fm, że gdy dowiedział się o prezesie Sądu Okręgowego w Gdańsku to stwierdził, iż musiało mu się pomylić, kiedy jest niezawisłym sędzią, a kiedy administratorem w sądzie.
Uważa, też, że środowisko sędziowskie zawsze jest niechętne różnym zmianom, nawet protestowali wtedy, gdy wprowadzano elektroniczny dostęp do księgi wieczystej, jedno z rozwiązań, z którego skorzystało już ponad 20 mln osób.
- Jednak wolę sędziego konserwatywnego niż frywolnego, który szybko i zaskakująco podejmuje decyzje – podkreślił pos. Kwiatkowski.

Źródło: radio TOK Fm