Według informacji CBA, zatrzymani przez CBA mieli powoływać się na wpływy w prokuraturze i mieli wręczyć łapówkę prokuratorowi w łącznej kwocie nie większej niż 10 tys. zł. - Zatrzymanym osobom po dostarczeniu ich do nadzorującej to śledztwo Prokuratury Regionalnej w Szczecinie zostaną przedstawione zarzuty dotyczące udzielania korzyści majątkowej funkcjonariuszowi publicznemu i powoływania się wpływy w instytucjach państwowych - poinformował naczelnik wydziału komunikacji społecznej CBA Temistokles Brodowski.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że prowadzone przez CBA śledztwo to odprysk afery hazardowej i tzw. afery w Sądzie Najwyższym, które zostały odłożone za czasów rządów poprzedniej koalicji. Jak podała Prokuratura Krajowa, do zdarzeń, którymi teraz zajmuje się CBA miało dojść w latach 2009-10. Agenci CBA mieli ustalić, że pieniądze zostały przekazane prokuratorowi w zamian za prowadzenie postępowania karnego w sposób zgodny z oczekiwaniami udzielających łapówkę.

Czytaj w LEX: Umowa spółki komandytowej, w której wykonywany jest zawód adwokata >