Opublikowany w czwartek raport to wskaźnik postrzegania korupcji w sektorze publicznym w 180 krajach na całym świecie. Wynika z niego, że sytuacja w 2019 roku pogarszała się lub nie zmieniła w ponad dwóch trzecich państw, w tym również w tych rozwiniętych. Według zestawienia sytuacja w naszym kraju jest lepsza niż np. w Czechach, Słowacji, czy na Węgrzech. Najniższa korupcja jest w Danii.

Raport w sprawie postrzeganego poziomu korupcji w sektorze publicznym przygotowany jest w oparciu o 13 ekspertyz oraz ankiety przeprowadzane wśród kadry kierowniczej. Indeks wykorzystuje skalę od zera (wysoce wysoko skorumpowany) do 100 (wolny od korupcji).
Polska w tym zestawieniu uzyskała ze zeszły rok 58 na 100 punktów, co dało jej 41 miejsce na równi z Cyprem i Kostaryką. W 2018 roku Polska zebrała 60 na 100 punktów i była na 36 miejscu na świecie.

Czytaj: Polska niżej w rankingu zagrożenia korupcją>>
 

Zdaniem Transparency International może to być związane ze zmianami w wymiarze sprawiedliwości. - Kilka krajów, w tym Węgry, Polska i Rumunia, podjęło działania podważające niezależność sądów, co osłabia ich zdolność do ścigania przypadków korupcji na wysokim szczeblu - napisano w raporcie. 

Najlepiej sytuacja jeśli chodzi o postrzeganą korupcję wygląda w rozwiniętych krajach. Na pierwszym miejscu znalazła się Dania, która zebrała 87 na 100 punktów na równi z Nową Zelandią. Następne na liście są Finlandia, Singapur, Szwecja, Norwegia, Holandia i Niemcy. Listę najbardziej skorumpowanych krajów świata zamyka Somalia, przed Sudanem Południowym, Syrią i Jemenem.