Komornik sądowy został oskarżony o to, że nie podejmował czynności przez 123 dni, co niewątpliwie stanowi nieuzasadnioną zwłokę i to na szkodę wierzyciela. Nie ustalił też prawidłowego adresu dłużnika, ale wydał zarządzenie by przeszukać mieszkanie w celu ustalenia adresu. Okolicznością łagodzącą było uchylenie przez niego wydanego zarządzenia.

Zdaniem wierzyciela, który go oskarżał, komornik powinien wejść do właściwego  lokalu dłużnika i przeszukać pomieszczenie, jak na to pozwala art. 814 kpc.
Sąd I instancji - w orzeczeniu Komisji Dyscyplinarnej przy Krajowej Radzie Komorniczej uniewinnił komornika.

Rzecznik dyscyplinarny żąda ukarania

Rzecznik Dyscyplinarny przy Krajowej Radzie Komorniczej podniósł zarzut „błędnej wykładni norm kodeksu postępowania cywilnego oraz art. 8 ust. 1 w związku z art. 10 ust. 1 ustawy o komornikach sądowych". Skutkiem tego sąd I instancji niewłaściwie i niekompletnie ocenił materiał dowodowy, czyli że obwiniony dopuścił się rażącego naruszenia przepisów.

SA: Zarzut okazał się zasadny

Według sądu drugiej instancji, ma rację skarżący, że art. 773 1 § 2 k.p.c., przy zbiegu egzekucji, nakazuje komornikowi sądowemu, który później wszczął egzekucję, niezwłoczne przekazanie sprawy komornikowi, który pierwszy wszczął egzekucję. Przepis w swej wymowie jest jednoznaczny - podkreślił sąd.

Zobacz procedurę w LEX: Zbieg egzekucji do tych samych rzeczy, wierzytelności lub praw >

Jednak zdaniem SA, całkowicie nieprzekonujące są sugestie Komisji Dyscyplinarnej, że zaniechanie obwinionego było usprawiedliwione informacjami o potencjalnej skuteczności egzekucji z innych należności dłużnika. W rzeczywistości bowiem to zaniechanie skutkowało brakiem egzekwowania należności na rzecz wierzyciela ze świadczenia, jakie dłużnik uzyskiwał.
Według sądu, trafnie zauważył skarżący, że ewentualnym usprawiedliwieniem dla obwinionego mogłaby być „wielość zbiegów egzekucji” do tego samego składnika majątku dłużnika (przeszkoda natury prawnej), czy też fizyczny brak akt (przeszkoda natury faktycznej), ale takie przypadki w analizowanej sprawie nie wystąpiły.

Przeszukanie mieszkania

Trafnie też, według SA, stwierdziła Komisja Dyscyplinarna, że obwiniony „wydał zarządzenie w trybie art. 814 kpc w sytuacji, gdy nie był pewien co do miejsca pobytu dłużnika, jednak po uzyskaniu jego potwierdzenia i odebraniu oświadczenia dłużnika, uchylił wydane zarządzenie”.
Według tego przepisu komornik zarządzić może otworzenie mieszkania oraz innych pomieszczeń i schowków dłużnika, jak również przeszukać jego rzeczy, mieszkanie i schowki. Gdyby to nie wystarczyło, komornik może ponadto przeszukać odzież, którą dłużnik ma na sobie. Komornik może to uczynić także wówczas, gdy dłużnik chce się wydalić lub gdy zachodzi podejrzenie, że chce usunąć od egzekucji przedmioty, które ma przy sobie.


Trzeba zmienić kwalifikację czynu

Według Sądu Apelacyjnego ustalenia Komisji Dyscyplinarnej nie dawały jednak podstaw do uniewinnienia obwinionego, a powinny jedynie wpłynąć na zmianę kwalifikacji prawnej i korektę opisu czynu.
Komisja Dyscyplinarna pominęła bowiem to, że wspomnianym zarządzeniem obwiniony wyznaczył czynność otwarcia lokalu pod adresem znajdującym się we właściwości organów egzekucyjnych działających w obszarze Sądu Apelacyjnego w W., mimo iż był uprawniony do podejmowania działań jedynie w obszarze Sądu Apelacyjnego w Poznaniu.
Co istotne, obwiniony miał pełną świadomość, że takie zarządzenie jest niezgodne z art. 8 ust. 1 w zw. z art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 22 marca 2018 r. o komornikach sądowych - podkreślił sąd II instancji.
Sąd Apelacyjny za słuszny uznaje pogląd skarżącego, że przepis dotyczący otworzenia i przeszukania lokalu nie może być wykorzystywany (z pełną świadomością) do wyznaczania czynności egzekucyjnych niezgodnie z obowiązującą właściwością miejscową po to, aby „ustalić miejsce pobytu dłużnika”.

Czytaj też:  Komornik ukarany dyscyplinarnie nie może wnosić o kasację - RPO apeluje o zmianę prawa>>
 

Komornik uchylił swoje zarządzenie
Takie zachowanie z pewnością narusza powagę i godność urzędu komornika. Sąd uwzględnił, że obwiniony ostatecznie uchylił swoje zarządzenie i czynności otwarcia lokalu nie przeprowadził niezbędne było dokonanie zmiany opisu zarzuconego mu czynu poprzez zastąpienie wyrazy „podjęcie” wyrazem „wyznaczenie” i zakwalifikowanie tego zachowania z art. 222 pkt 1 ustawy z 22 marca 2018 r. o komornikach sądowych, jako naruszającego powagę i godność urzędu komornika.
Nie sposób jednak - zdaniem sądu II instancji - dopatrywać się tu „rażącego naruszenia prawa”. Takie naruszenie wchodziłoby w grę tylko wtedy, gdyby „na pierwszy rzut oka” prowadziło do narażenia na szwank praw i interesów uczestników postępowania albo do wyrządzenia szkody będącej następstwem zapadłych niezgodnie z prawem decyzji lub działań komornika.
Można takie zachowanie porównać do odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów, wyrażone w wielu wyrokach Sądu Najwyższego.

Naruszenie powagi urzędu

Według Sądu Apelacyjnego naruszenie powagi lub godności urzędu komornika sądowego stanowią wszelkie zachowania komornika w służbie lub poza służbą, które z punktu widzenia kryteriów społeczno–etycznych należy ocenić jako nieetyczne, niemoralne, gorszące, czy nieodpowiednie, a zarazem przynoszące ujmę pełnionemu przez niego urzędu.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego, do tego typu przypadków zalicza się rozmyślne wyznaczanie czynności egzekucyjnej z naruszeniem właściwości miejscowej i jednoczesne umyślne wydanie zarządzenia w tej kwestii na podstawie przepisu, który nie mógł być zastosowany po to, aby osiągnąć cel, któremu on nie służy.

Z kolei opisane wyżej podjęcie czynności egzekucyjnych z nieuzasadnioną zwłoką daje podstawę do zastosowania art. 222 pkt 4 ustawy z dnia 22 marca 2018 r. o komornikach ( tj. podejmowanie czynności z nieuzasadnioną zwłoką).

Zatem wniosek o uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania okazał się zasadny, gdyż zarzut podniesiony w odwołaniu Rzecznika Dyscyplinarnego przy Krajowej Radzie Komorniczej był trafny.

Sygnatura akt II AKa 195/20, wyrok z 13 kwietnia 2021 r.