Chodzi o przepisy kwalifikujące opłaty egzekucyjne w całości jako dochody Skarbu Państwa. Po wejściu w życie nowelizacji komornik dostanie tylko określony procent pobranej kwoty - takie założenia znalazły się w projekcie ustawy o komornikach sądowych.

"Zadania publiczne w związku z którymi zostały nałożone opłaty egzekucyjne zostały "sprywatyzowane", jak to określił Trybunał Konstytucyjny. Nie wykonuje ich obecnie żaden organ państwa czy też zakład publiczny, lecz podmioty prywatne, którym państwo powierzyło wykonywanie zadań publicznych. Wskutek tego brak jest przyczyny prawnej, która uzasadniałaby pobieranie tych opłat przez państwo na własną rzecz. Nie służyłyby one bowiem pokryciu kosztów związanych z prowadzoną działalności egzekucyjną, bowiem cały ciężar ponoszenia tych kosztów nadal miałby spoczywać na komornikach." - podkreśla KRK w opinii.