Obowiązkowy monitoring, kontrole bez uprzedzenia i wysokie kary dla tych, u których wielokrotnie wybuchały pożary. Tak Henryk Kowalczyk, minister środowiska, chce walczyć z nielegalnymi wysypiskami. Planuje też wprowadzić kaucje. Maciej Kiełbus, partner w kancelarii Dr Krystian Ziemski & Partners przypomina, że pomysł ten pojawia się w dyskusji od dość dawna. - Ma zagwarantować środki w sytuacji, w której podmiot zajmujący się gospodarką odpadami nagle znika pozostawiając po sobie tony odpadów - tłumaczy Kiełbus. - Należy  jednakże pamiętać, iż regulacje w tym zakresie dotkną wszystkich uczestników rynku, w tym firmy działające zgodnie z prawem. Może to wpłynąć na koszty ich funkcjonowania, a w konsekwencji na obciążenia mieszkańców uiszczających opłatę za gospodarowanie odpadami komunalnymi.

Przeczytaj więcej o plusach i minusach pomysłów ministra Kowalczyka na walkę z mafią śmieciową >>