W okresie międzywojennym w Polsce pozycja sędziego była nie tylko zaszczytna , ale także odpowiednio wynagradzana. Tak jest obecnie w krajach o utrwalonej demokracji – gdzie ten chwalebny zawód jest ukoronowaniem doświadczenia prawniczego wyniesionego z pracy w innych pokrewnych profesjach – twierdzi adw. Jerzmanowski.
Najwyższy czas, by status sędziego podnieść do rangi tego zawodu, jak również dać szansę innym wykonującym obowiązki prawników w zawodach pokrewnych.
Aktualnie parlamentarzyści  myślą o podwyżce swoich diet poselskich netto ok. 8 tys. zł, tymczasem sędzia sądu rejonowego otrzymuje wynagrodzenie ok. 4,5 tys. zł. Taka dysproporcja nie wymaga komentarza.
Zasada trójpodziału w państwie będzie respektowana nie tylko wtedy, gdy ich przedstawiciele będą się wzajemnie szanować, ale również wtedy, gdy ich sytuacja materialna będzie podobna – dodaje adwokat.