Nowy prezes został wybrany 7 listopada podczas zdalnego Krajowego Zjazdu Radców Prawnych. Na taką formułę zdecydowano się po raz pierwszy, ze względu na koronawirusa. 

Patrycja Rojek-Socha: Jakie kwestie - jeśli chodzi o działalność samorządu będą w tym momencie najpilniejsze?

Włodzimierz Chróścik: Samorząd w okresie ostatnich kilku miesięcy naznaczonych pandemią udowodnił swoją dojrzałość i zdolność do dostosowania swoich procesów i procedur do trudnych, zmieniających się warunków, w których przyszło nam działać. W praktyce realizujemy wszystkie powierzone nam zadania w szczególności szkolenie aplikacyjne oraz sprawowanie nadzoru nad działalnością radców prawnych w postaci procedur dyscyplinarnych. Znaleźliśmy rozwiązania umożliwiające nam terminowe przekazanie władzy kolejnej kadencji organów samorządu. Najpilniejsze zadania przyniesie nam rozwój sytuacji epidemicznej. Jesteśmy przygotowani do efektywnego i sprawnego działania w nowej normalności, skoncentrowanego na reagowaniu na propozycje legislacyjne oraz potrzeby zgłaszane przez radców prawnych.

Czytaj: Włodzimierz Chróścik nowym prezesem Krajowej Rady Radców Prawnych>>

Czy będą podejmowane działania wspierające radców prawnych w związku z drugą falą koronawirusa, a jeśli tak to jakie?

Główny ciężar bezpośredniego wspierania radców spoczywa na okręgowych izbach. Na poziomie krajowym musimy reagować bardziej systemowo, skupiając się na koordynacji działań izb oraz na skutecznym reprezentowaniu środowiska radcowskiego w dyskusjach o projektowanych formach pomocy. Moim zamiarem jest kontynuowanie i rozwijanie dotychczasowych działań na szczeblu krajowym, polegających m.in. na wspieraniu radców w budowaniu kompetencji dotyczących pracy zdalnej. Ważne jest także zaangażowanie samorządu w prace dotyczące zmian w wymiarze sprawiedliwości zmierzające do większej elektronizacji postępowań. To będzie wyzwanie dla dla całego systemu wymiaru sprawiedliwości w tym radców prawnych i w dostosowaniu do tego procesu musimy ich wspierać.

Czytaj w LEX: Epidemia koronawirusa a funkcjonowanie kancelarii prawnej w praktyce - kompendium wiedzy >

Część sądów już ogranicza swoją pracę, wiceminister rekomendowała przechodzenie na zdalne rozprawy, czy radcy są na to przygotowani, czy samorząd będzie też w tym zakresie ich wspierał?

Większość radców prawnych na dużą skalę korzysta z narzędzi informatycznych w swojej pracy z klientami. Myślę, że są oni dobrze przygotowani do udziału w zdalnych rozprawach. Jestem zwolennikiem przechodzenia na rozprawy online, gdyż pozwoli nam to choć w części zniwelować opóźnienia w rozpoznawaniu spraw. Liczba rozpraw prowadzonych zdalnie jest jednak w dalszym ciągu niewielka i z pewnością sądy, a także pełnomocnicy będą potrzebowali czasu, żeby płynnie wdrożyć się w nowe rozwiązania. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że część osób będzie potrzebować szkoleń w tym zakresie i będziemy takie szkolenia organizować. Z punktu widzenia uczestników zdalnej rozprawy ważne jest, żeby określić procedury i wymagania techniczne dla prowadzenia takich posiedzeń.

 

Czy KRRP będzie ponownie proponowała zmiany w zakresie e-doręczeń? Bo ta kwestia tak naprawdę nie została uregulowana, a znowu - biorąc pod uwagę obecną sytuację - może być problemem?

Samorząd włączy się aktywnie w prace legislacyjne związane z e-doręczeniami. Poza rozprawami online jest to ten element postępowania, który dobrze zaprojektowany i zorganizowany może znacząco przyczynić się do przyspieszenia postępowań i ułatwienia komunikacji z sądem. Przyjęte rozwiązania muszą uwzględniać ochronę interesów prawnych klientów, jak i potrzeby oraz obowiązki pełnomocników. Konieczne jest również zapewnienie bezpieczeństwa takiej komunikacji, np. ze względu na obowiązki w zakresie tajemnicy zawodowej

Czytaj w LEX: Funkcjonowanie kancelarii prawnej i środki prawne w praktyce w sytuacji stanu zagrożenia epidemicznego >

Czy możemy się spodziewać zmian w szkoleniach i aplikacji? Jeśli tak to w jakim kierunku powinny pójść? Czy w związku z COVID nastąpią zmiany?

Krajowa Rada Radców Prawnych podjęła już uchwały zmierzające do ułatwienia organizacji szkolenia na aplikacji w warunkach epidemii. Jesteśmy przygotowani na to, że w najbliższym czasie zajęcia oraz kolokwia będą organizowane w sposób zdalny. Będziemy doskonalić sposób wykorzystania narzędzi online, w taki sposób, aby zachować jakość kształcenia i aby zajęcia były jak najbardziej praktyczne i zbliżone do zajęć stacjonarnych.

Czytaj także: Bobrowicz: Polacy nadal decydują się na prawnika w ostateczności>>

Ministerstwo proponuje ustalanie opłaty za aplikację kwotowo - co pan o tym sądzi?

Ustalenie opłaty za aplikację w stosunku do minimalnego wynagrodzenia za pracę ma w istocie zapewnić waloryzację tej opłaty w związku ze wzrostem kosztów prowadzenia aplikacji oraz jej rozwojem. Ustalenie stałej opłaty kwotowej powoduje, że ten mechanizm nie będzie zapewniony. Warto podkreślić , że współczynnik stanowiący podstawę określenia opłaty był stopniowo zmniejszany przez Ministerstwo Sprawiedliwości, więc i tak wysokość odpłatności nie zwiększała się w takim tempie jak minimalne wynagrodzenie. Uważam, że ustalenie sposobu waloryzacji opłat za aplikację jest potrzebne ponieważ pozwala samorządom planować budżet i organizację aplikacji z wyprzedzeniem. Obecne rozwiązanie jest poprawne – zapewnia uwzględnienie interesów wszystkich zainteresowanych, a jednocześnie daje Ministerstwu impuls do dokonania corocznej analizy sytuacji rynkowej. Kwotowe określenie opłaty za aplikację utrudni samorządom systemowe planowanie szkolenia aplikantów utrzymanie jego wysokiej jakości.

Czytaj w LEX: Doręczenia w postępowaniach sądowych w dobie COVID-19 (koronawirusa) >

Podczas zjazdu podkreślał pan wagę jedności samorządu, chciałam zapytać o głosy, które pojawiały w mniejszych izbach, a efektem ich był choćby nadzwyczajny zjazd i dyskusja, na ewentualnymi zmianami w wyborach do organów samorządu radcowskiego i liczbie członków. Wskazywano w tym kontekście na przewagę Warszawy. Czy pan jako były dziekan tej izby, będzie dążył do tego, by mniejsze izby miały poczucie, że ich "głos" jest też słyszalny?

Izba warszawska jest największą liczebnie izbą i jest to okoliczność obiektywna, warunkowana procesami demograficznymi oraz wciąż istotną koncentracją aktywności gospodarczej w aglomeracji stołecznej. Izba warszawska nie ma i nigdy nie miała nadreprezentacji w organach krajowych. Porównanie proporcji w stosunku do liczby radców pokazuje, że mniejsze izby mają często większą liczbę przedstawicieli w organach samorządu w przeliczeniu na liczbę radców będących członkami danej izby. Oceniałem i nadal oceniam ten problem jako pozorny, a konflikt wywołany przez inicjatorów rozwiązań promowanych na nadzwyczajnym zjeździe jako niepotrzebny i destrukcyjny. Jak zapowiadałem, nie zamierzam budując organy i kształtując funkcje skupiać się na wielkości izb i na podziałach regionalnych. Dla mnie liczą się przede wszystkim kompetencje i dobre pomysły. Przykładowo izba rzeszowska przedstawiła ostatnio koncepcję wspólnego programu do organizacji zdalnych kolokwiów. Warto się z nią zapoznać i jeśli uznamy ją za odpowiednią dla innych izb - wykorzystać w skali kraju.

Czytaj: Prof. Sowiński: COVID-19 przeminie, kancelarie prawne muszą myśleć o przyszłości>>

Adwokaci przygotowują się do zmian w swoim Kodeksie Etyki, chcą dostosować do obecnych wyzwań, czy w ocenie pana jest potrzeba zmian w zakresie radcowskich zasad etyki, a może radcowskiej ustawy, jest tak to w jaki zakresie?

Szczególne warunki ostatniego zjazdu uniemożliwiły nam niestety szerszą dyskusję na temat zmian w zasadach etyki. Planujemy w przyszłym roku zwołanie nadzwyczajnego zjazdu, na którym kontynuowane będą prace w tym zakresie. Projektowane rozwiązania powinny umożliwić dostosowanie niektórych elementów wykonywania zawodu do warunków rynkowych. Trwa dyskusja na temat zmian dotyczących zasad pozyskiwania klientów, sposobów ustalania wynagrodzenia, czy też form wykonywania zawodu, np. w spółkach kapitałowych. Myślę, że celem takich zmian powinien być rozwój zasad etyki w kierunku nowoczesności, ale z zachowaniem podstawowych i niezmiennych fundamentów takich jak niezależność czy ochrona tajemnicy radcowskiej.

Czytaj w LEX: Tajemnica obrończa i adwokacka oraz radcy prawnego >

 

Coraz częściej wraca temat połączenia samorządów, jak pan to ocenia?

W tej kwestii podzielam wyrażane od dawna stanowisko, że to radcowie i adwokaci powinni sami zdecydować, czy chcą takiego połączenia. Myślę, że w tej kadencji bardziej istotne jest skierowanie energii samorządu na wprowadzenie zmian w ustawie o radcach prawnych. Praktyka stosowania ustawy pokazuje, że w wielu kwestiach wymaga ona dostosowania do zmieniających się realiów funkcjonowania zawodu. Na tym powinniśmy się skupić.