Problem powstał na tle pytanie skierowanego w październiku 2021 r. do Trybunału Sprawiedliwości UE przez trzech sędziów Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN. 

Do wyroku nawiązał na X minister sprawiedliwości Adam Bodnar, wskazał że tylko niezawisłe, niezależne sądy będą gwarantem prawnego bezpieczeństwa polskich obywateli.  

- Dziś zapadł fundamentalny wyrok TSUE uznający, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego nie jest organem mającym status niezawisłego i bezstronnego sądu w rozumieniu prawa Unii. Jest to kolejne potwierdzenie konieczności pilnego przywrócenia praworządności i zmian legislacyjnych - podkreślił.

Dalsze zajmowanie stanowiska przez sędziego

Sąd Najwyższy – Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych rozpoznawał odwołanie od uchwały KRS umarzającej postępowanie w przedmiocie dalszego zajmowania stanowiska przed sędziego, który osiągnął wiek uprawniający do przejścia w stan spoczynku. Bezpośrednią przyczyną umorzenia tego postępowania było złożenie przez sędziego oświadczenia o woli dalszego zajmowania stanowiska po upływie terminu określonego w Prawie o ustroju sądów powszechnych.

Sąd Najwyższy powziął wątpliwość, czy uzależnienie skuteczności oświadczenia przez sędziego woli dalszego zajmowania stanowiska od zgody innego organu (KRS) jest zgodne z art. 19 ust. 1 akapit drugi TUE. Po drugie, sąd ten chce także wyjaśnić, czy powołany przepis TUE sprzeciwia się prekluzyjnemu charakterowi terminu do wyrażenia woli dalszego zajmowania stanowiska sędziowskiego, nieuwzględniającemu przyczyn uchybienia terminowi.

W Polsce sędziowie, którzy chcą kontynuować służbę po osiągnięciu wieku przejścia w stan spoczynku, są zobowiązani wyrazić wolę dalszego zajmowania stanowiska Krajowej Radzie Sądownictwa (KRS). Sędzia sądu powszechnego zaskarżył uchwałę KRS o umorzeniu postępowania w sprawie wyrażenia zgody na dalsze zajmowanie przez niego stanowiska sędziego. KRS stwierdziła bowiem, że oświadczenie zostało złożone po terminie przewidzianym w ustawie. Rozpatrując odwołanie tego sędziego, Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego zwróciła się do Trybunału Sprawiedliwości z wnioskiem o wyjaśnienie treści zasad nieusuwalności i niezawisłości sędziów ustanowionych w prawie Unii - przypomniał TSUE okoliczności sprawy.

Pytanie zadał sąd, który nie jest bezstronny

Trybunał unijny orzekł, że pytania zadane przez tę izbę "nie pochodzą od organu mającego status niezawisłego i bezstronnego sądu ustanowionego uprzednio na mocy ustawy, jak wymaga tego prawo Unii".

Trybunał uznał zatem pytania za niedopuszczalne. TSUE doszedł do tego wniosku, przywoławszy najpierw wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, w którym w odniesieniu do dwóch składów orzekających Izby Kontroli Nadzwyczajnej stwierdzono, że nie stanowią one sądu ustanowionego ustawą i nie są niezawisłe. Wyrok ten opierał się na stwierdzeniu, że powołanie członków tych składów orzekających "nastąpiło z oczywistym naruszeniem podstawowych przepisów krajowych regulujących procedurę powoływania sędziów.

W ocenie Trybunału Sprawiedliwości UE "okoliczności zmiany składu KRS w 2017 r. podważyły jej niezależność od władzy ustawodawczej i wykonawczej, wpływając tym samym na jej zdolność do proponowania niezależnych i bezstronnych kandydatów na stanowiska sędziowskie w Sądzie Najwyższym".

Podważenie zaufania

W ocenie TSUE, sędziowie, o których mowa, zostali powołani przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej na podstawie uchwały KRS, której wykonanie było w chwili ich powołania wstrzymane przez Naczelny Sąd Administracyjny do czasu zbadania zgodności z prawem tej uchwały. Naczelny Sąd Administracyjny ostatecznie uchylił wspomnianą uchwałę.

Co więcej - całokształt różnorodnych okoliczności charakteryzujących powołanie sędziów zasiadających w składzie orzekającym, który wystąpił z pytaniami w niniejszej sprawie, może rodzić w przekonaniu jednostek uzasadnione wątpliwości co do niezawisłości i bezstronności tych sędziów oraz podważyć zaufanie, jakie sądownictwo powinno wzbudzać w jednostkach w społeczeństwie demokratycznym i w państwie prawnym. W konsekwencji ten skład orzekający nie ma statusu niezawisłego i bezstronnego sądu ustanowionego uprzednio na mocy ustawy - orzekł TSUE