- Respektowanie tych tajemnic jest bezwzględną powinnością władzy publicznej - akcentuje prezes NRA 21 grudnia skierował pisma do Mateusza Morawieckiego, premiera RP, Jarosława Kaczyńskiego, wiceprezesa Rady Ministrów i przewodniczącego Komitetu Rady Ministrów do spraw Bezpieczeństwa Narodowego i Spraw Obronnych, Zbigniewa Ziobry, ministra sprawiedliwości, Mariusza Kamińskiego, ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji, koordynatora służb specjalnych oraz Waldemara Andzela, przewodniczącego Sejmowej Komisji do Spraw Służb Specjalnych.

Czytaj: Prezes NRA apeluje do prezydenta o zawetowanie "Lex TVN">>

Prośba o wyjaśnienie do ministrów

To reakcja na doniesienia medialne, w których poinformowano, że badacze z Citizen Lab dokonali analizy, z której wynika, iż telefon adw. Romana Giertycha był w 2019 roku zhakowany przynajmniej 18 razy za pomocą systemu Pegasus. Prezes NRA zwraca się w pismach o wyjaśnienie czy, a jeżeli tak - na jakiej podstawie prawnej telefon  adwokata był inwigilowany.

"Uprzejmie przypominam, że ewentualne inwigilowanie obywateli polskich powinno stanowić wyjątek, w przypadku ciężkich przestępstw, realizowany jedynie w granicach przewidzianych w obowiązujących przepisach prawa. Jak powszechnie wiadomo, adw. Roman Giertych jest pełnomocnikiem lub obrońcą w wielu sprawach, w tym sprawach będących w zainteresowaniu opinii publicznej. Kontrolowanie jego telefonu, budzi podejrzenia o działania naruszające tajemnicę adwokacką lub obrończą, które w demokratycznym państwie prawnym stanowią nienaruszalną świętość, gwarantując prawidłowe funkcjonowanie państwa i wymiaru sprawiedliwości.

- Respektowanie tych tajemnic jest bezwzględną powinnością władzy publicznej. Jej przestrzeganie stanowi wyraz szacunku dla konstytucyjnych wolności i praw obywatelskich, tj. m.in. prawa do prywatności oraz prawa do rzetelnego procesu, które chronione są nie tylko na gruncie Konstytucji RP, ale także na podstawie norm prawa międzynarodowego - podkreśla Prezes NRA.

Tajemnica adwokacka

Przypomina, że fundamentem zawodu adwokata jako zawodu zaufania publicznego, mającego gwarantować klientom ochronę ich praw, jest gwarancja nieograniczonego w czasie przestrzegania tajemnicy adwokackiej i obrończej, także poprzez powstrzymanie się przez władze publiczne od działań zagrażających lub naruszających tajemnicę adwokacką i obrończą.

Inwigilacja adwokatów jest równoznaczna z naruszenie zaufania obywateli do państwa, prowadzi do utraty poczucia bezpieczeństwa, podważając wiarygodność oraz legitymację wymiaru sprawiedliwości. Takie postępowanie godzi w podstawowe zasady państwa prawa, prowadząc jednocześnie do erozji tych zasad - czytamy w pismach.