W czerwcu Trybunał orzekł, że brak możliwości wyboru w polskich szkołach etyki dla tych uczniów, którzy nie chcą uczęszczać na religię, narusza Europejską Konwencję Praw Człowieka i Podstawowych Wolności.

Cytowany w artykule na ten temat opublikowanym w "Gazecie Wyborczej", Adam Bodnar stwierdza, że każdy, kto ma na świadectwie z przedmiotu religia/etyka kreskę i nie mógł chodzić na etykę, może wystąpić przeciw skarbowi państwa z pozwem o naruszenie dóbr osobistych, bo jest nim prawo do milczenia w sprawach sumienia i wyznania, które gwarantuje konstytucja.
Dr Adam Bodnar zapowiada, że Helsińska Fundacja Praw Człowieka  obejmie takie sprawy swoim Programem Spraw Precedensowych. - Mamy juz zgłoszenia - mówi Bodnar.

Czytaj także >>> MSZ: nie będzie odwołania w sprawie etyki