Czytaj: Hejt przeciw sędziom - dymisja wiceministra Piebiaka>>

Z artykułów portalu Onet.pl, a potem także m.in. Gazety Wyborczej i  programów TVN  wynika, że na komunikatorze WhatsApp miała powstać zamknięta grupa o nazwie "Kasta", która wymieniała się pomysłami na oczernianie niektórych sędziów. Według mediów mieli do niej należeć m.in. sędziowie Przemysław Radzik i Michał Lasota, a także sędzia Konrad Wytrykowski z Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, członkowie KRS - Dariusz Drajewicz, Maciej Nawacki i Jarosław Dudzicz, a także Tomasz Szmydt z biura prawnego Rady oraz były prezes Sądu Okręgowego w Katowicach i obecnie sędzia NSA Rafał Stasikowski.

Czytaj: Kolejny sędzia związany hejtem wobec kolegów odwołany>>
 

W poniedziałek wieczorem w TVN24 wyemitowany został program przypominający tę informację, ale także pokazujący drogę kariery zawodowej obu sędziów. Wynikało z niego, że nie mieli oni wcześniej znaczących sukcesów zawodowych, a swoje wysokie pozycje w wymiarze sprawiedliwości uzyskali dopiero po objęciu kierowania Ministerstwem Sprawiedliwości przez Zbigniewa Ziobro. 

Czytaj w LEX: Nowe obowiązki sędziów i pracowników wymiaru sprawiedliwości- reforma KPC >

Obaj zastępcy rzecznika dyscyplinarnego opublikowali w nocy z poniedziałku na wtorek n Twitterze w nocy oświadczenie, w którym odnieśli się do - ich zdaniem - nieprawdziwych i zniesławiających ich publikacji w mediach.

- Podjęliśmy decyzję o wystąpieniu na drogę postępowania sądowego przeciwko podmiotom bezprawnie naruszającym nasze dobra osobiste, w tym cześć, honor i dobre imię - poinformowali zastępcy rzecznika dyscyplinarnego SSP. - Nigdy nie braliśmy udziału w jakichkolwiek działaniach, spełniających znamiona dyskredytowania lub oczerniania sędziów. Pełniąc służbę, zawsze kierowaliśmy się treścią ślubowania sędziowskiego i zasadami zawartymi w Zbiorze Zasad Etyki Sędziów i Asesorów Sądowych - oświadczyli sędziowie Lasota i Radzik.

Czytaj w LEX:

Nowe obowiązki pełnomocników procesowych - reforma KPC >

Reforma KPC - przepisy, które wchodzą w życie 21 sierpnia 2019 r. >>

Obaj rzecznicy twierdzą, że od ponad roku są celami "niespotykanego wcześniej ataku medialnego oraz ataku części środowisk sędziowskich". - Ataki te godzą w naszą godność oraz narażają każdego z nas na utratę zaufania niezbędnego do pełnienia urzędu sędziowskiego i wykonania funkcji Zastępców Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych - napisali.