- Co do zasady uważam, że rozdzielenie urzędu ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego było słuszne, bo pozbawia polityków - wszystkich, także mnie - narzędzi nacisku na tę instytucję. Natomiast w mojej ocenie ta autonomia prokuratury została wykorzystana przez samych prokuratorów w niewłaściwy sposób, a konflikt pomiędzy prokuraturą wojskową i cywilną był tego dowodem. Mówiąc w największym skrócie, ta autonomia poszła za daleko - powiedział minister sprawiedliwości we wtorek na antenie radia TOK FM. I przyznał, że w kierowanym przez niego resorcie trwają prace na rozwiązaniami prowadzącymi do zwiększenia demokratycznej kontroli nad prokuraturą. Jak mówił Gowin, miałaby to być przede wszystkim kontrola ze strony parlamentu. Z wypowiedzi ministra nie wynika, czy miałaby to być kontrola sprawowana przez cały Sejm, czy przez jedną z jego komisji.

Zdaniem Jarosława Gowina konieczne jest też wzmocnienie pozycji prokuratora generalnego jako szefa tej instytucji. - Te generalnie słuszne rozwiązania doprowadziły jednak do związania rąk prokuratorowi generalnemu. Jeśli ktoś ma dobrze zarządzać powierzoną mu instytucją, to musi mieć odpowiednie kompetencje. Dlatego zwiększając zakres demokratycznego nadzoru nad prokuraturą, równocześnie będę chciał zwiększyć kompetencje prokuratora generalnego - mówił minister sprawiedliwości.