Pozew z żądaniem wypłaty odszkodowania złożył Larry Klayman z Freedom Watch. O skierowaniu sprawy do sądu w Waszyngtonie przeciwko Facebookowi przez pozarządową organizację związaną z republikanami poinformowała agencja AFP. Stronę nawołującą – w ocenie Klaymana – do przemocy przeciwko Żydom odwiedzało dziennie tysiące użytkowników portalu. W momencie jej likwidacji w ubiegłym tygodniu miała ona już prawie pół miliona zwolenników.
Larry Klayman, były prokurator Departamentu Sprawiedliwości, uważa, że Facebook zrobił to zbyt późno. Jego zdaniem dopuścił się zaniedbania, bowiem nie zareagował wystarczająco szybko na żądania zamknięcia strony mobilizującej do antyizraelskiego powstania. Autor pozwu żąda też, by sąd nakazał Facebookowi podjęcie działań, które uniemożliwią w przyszłości umieszczanie na tym portalu innych stron nawołujących do przemocy przeciwko Żydom.
Źródło: Rzeczpospolita